Podczas gali KSW 31, która w sobotę odbywała się w Gdańsku Michał Materla obronił mistrzowski pas w wadze średniej. Szczecinianin pokonał przed czasem Tomasza Drwala, legendę polskiego MMA, dla którego był to debiut w organizacji KSW. Wszystko rozstrzygnęło się w trzeciej rundzie, kiedy 'Cipao' skutecznie sprowadził rywala do parteru i unieruchomił go, wypuszczając serię ciosów, z których każdy dochodził głowy Drwala. Zwycięsko ze swojej walki wyszedł również inny zawodnik Berserker's Team Szczecin - Karol Bedorf.

Popularny 'Coco' pokonał Petera Grahama, ale nie przyszło mu to łatwo. Początkowo miała być to walka o pas, ale ze względu na słabsze występy Australijczyka w ostatnim czasie organizatorzy zrezygnowali z tego. Polak zwyciężył przez jednogłośną decyzję sędziów. Graham zaimponował wytrzymałością, a w trzeciej rundzie miał nawet moment, który mógł dać mu zwycięstwo. Kluczem do zwycięstwa Bedorfa okazało się skuteczniejsze obalanie oraz walka w parterze.

Z kolei Maciej Jewtuszko nie zaliczył udanego powrotu do wagi półśredniej. 'Irokez', były mistrz KSW w wadze lekkiej, niespodziewanie przegrał na punkty z Kamilem Szymuszowskim, po jednogłośnym werdykcie sędziów. Początkowo Jewtuszko miał walczyć z Radomskim, ale wobec kontuzji w klatce pojawił się Kamil Szymuszowski.

źródło: wlasne