W dwudziestej kolejce I ligi koszykarzy Spójnia Stargard Szczeciński zagra z Pogonią Prudnik. Będzie to doskonałą okazja dla biało-bordowych, aby powetować się porażki z dwiema czołowymi drużynami ligi i wrócić na ścieżkę zwycięstw.
Stargardzianie co prawda w meczach ze Stalą i MOSiR-em przegrywali, ale nie zawiedli swoich sympatyków. Mimo słabszych momentów postawili trudne warunki rywalom i z parkietu mogli schodzić z podniesionymi głowami.

Czego można się spodziewać po drużynie z Prudnika? Przed ostatnią kolejką napisalibyśmy nie wiele. Drużyna Tomasza Michalaka przegrała cztery spotkania z rzędu i mierzyła się z liderująca Stalą. Biało-niebiescy zaskoczyli jednak wszystkich i pokonali Ostrowian, a spory w tym udział miał były koszykarz gości rozgrywający Krzysztof Chmielarz (23 pkt, 2 przechwyty i 2 zbiórki).

Wygrana ta spowodowała, że dzisiejsi goście z powrotem mogą myśleć o celu jakim jest udział w play-off. Jednak, aby go zrealizować muszą zdecydowanie poprawić grę na wyjazdach. Jedna wygrana w dziewięciu grach i to na samym początku rozgrywek z docierającym się dopiero Zagłębiem Sosnowiec to trochę mało, aby myśleć o podboju ligi.

8 listopada kiedy to obydwa zespoły spotkały się po raz pierwszy akcje Rafała Bigusa i Piotra Pluty w ciągu ostatnich trzech minut odwróciły losy spotkania i dały minimalną wygraną (67:66) biało-bordowym. Zwycięstwo to po dwóch porażkach pozwoliło podopiecznym Aleksandra Krutikowa wrócić na ścieżkę zwycięstw. Czy teraz będzie podobnie?
Do składu na to spotkanie wraca Dawid Mieczkowski, biało-bordowi będą więc mięli większe możliwości w rotacji. Początek meczu o godzinie 17.00, kasy zostaną otwarte godzinę wcześniej.

źródło: własne