ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
maggi
koszykówka / PLK
koszykówka / PLK -
Niespodzianki nie było, bo być nie mogło...
W piętnastej kolejce Tauron Basket Ligi kołobrzeskiej Kotwicy przyszło się mierzyć we Wrocławiu z siedemnastokrotnym Mistrzem Polski - Śląskiem Wrocław. Będący ostatnio w lepszej dyspozycji, walczący o czołową szóstkę gospodarze byli faworytem tego pojedynku. Mimo, że nie zachwycili to nie zawiedli swoich kibiców i pewnie ograli Czarodziei z Wydm 79:65.

Przed meczem zwycięstwo przyjezdnych w tym pojedynku można było określić mianem niespodzianki a tej nie było i być nie mogło skoro przez 40 minut pojedynku, nie licząc epizodycznego (niespełna sześciominutowego) występu Piotra Żołnierczuka, gra się praktycznie tylko sześcioosobowym składem. Gościom po prostu brakło sił, aby dotrzymać kroku wojskowym a ci bez zbytniego wysiłku dopisali na swoje konto ósme zwycięstwo w lidze.
Już bez Adama Parzycha, który opuścił w tygodniu klub oraz narzekającego na ból w kolanie Karrona Johnsona przyjechała do Stolicy Dolnegośląska Kotwica. Na parkiecie w Hali Orbit zabrakło też Łukasza Wichniarza, Wojciecha Złotego a przede wszystkim Jordana Callahana.

Tak osłabiona Kotwa na samym początku popełniła falstart pozwalając rywalowi na zdobycie siedmiu oczek z rzędu. W ciągu następnych 120 sekund co prawda udało się jeszcze doprowadzić do remisu 9:9, ale można powiedzieć był to przysłowiowy 'łabędzi śpiew przyjezdnych'. Praktycznie pozbawieni ławki goście nie byli w stanie dotrzymać kroku miejscowym, którzy 'z powodzeniem' punktowym sporo rotowali swój skład. Mimo, dobrej postawy Parksa (14 z 20 punktów przed zmianą stron) goście już przed przerwą stracili spory dystans do rywala (28:42), co gorsza nie zawsze zachowując się jak na prawdziwych sportowców przystało.

Po zmianie stron nawet Parks nieco obniżył loty, dobre akcje pod koszem Bigusa i dwie trójki Arabasa to było za mało aby myśleć o odrabianiu strat. Gospodarze w pełni kontrolowali to co się dzieje na parkiecie. Ich rezerwowi zdobyli prawię połowę punktów dla swojego zespołu. Pozbawiona takiego atutu Kotwica mimo minimalnej wygranej ostatniej kwarty nie była już w stanie zagrozić wojskowym. Czarodzieje z Wydm ostatecznie przegrali różnicą czternastu oczek.

Śląsk Wrocław - Kotwica Kołobrzeg (19:13, 23:15, 19:16, 18:21)

Śląsk: Skibniewski 14, Kikowski 12, Parzeński 10, Gibson 9 (8 as.), Miller 8 (11 zb.), Gabiński 5, Hyży 5 (11 zb.), Mroczek-Truskowski 4, Malesević 3, Johnson 1

Kotwica: Parks 20 (14 zb.), Arabas 13 (3x3), Bigus 13 (11 zb.), Sapp 9 (6 zb., 7 as.), Piechowicz 7, Żołnierczuk 3, Ciechociński 0
źródło: własne
 

multimedia
najnowsze multimedia








co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni maj 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
    1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
1 » Gra III liga
mecze:
22 » Darłovia Darłowo-Odra C »
20 » Wybrzeże Rewalskie Rewa »
19 » Pogoń Barlinek-Gavia Ch »
12 » Iskierka Mirand Szczeci »
12 » Czarni Marianowo-Orkan  »
11 » Orzeł Wałcz-Darłovia Da »
10 » Gavia Choszczno-Ina Rec »
10 » Olimp Złocieniec-Gwardi »
9 » Pogoń II Barlinek-Pomor »
8 » Bałtyk Koszalin-Błękitn »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 2
royal447 Tauri
gości: 3
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151710
• newsów: 78176
• użytkowników: 81146
• komentarzy: 1174841
• zdjęć: 899079
• relacji: 40644
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies