29. września w pierwszym pojedynku I ligi koszykarzy
Start Lublin pokonał na wyjeździe szczeciński
AZS Radex 85:74. Jak się później okazało było to jedyne zwycięstwo Lublinian na parkiecie przeciwnika. Dziś (5.01), na progu rundy rewanżowej obydwie drużyny są niemal w tym samym miejscu zajmując z 21 punktami odpowiednio dwunastą i trzynastą ligową lokatę, tracąc trzy punkty do miejsca gwarantującego udział w play-off. Warto jednak zaznaczyć, że dwie z czterech drużyn z 24. punktami mają już za sobą pojedynki 16 kolejki.
Niedawno wzmocnieni Markiem Miszczukiem Akademicy pałają rządzą rewanżu za tamten pojedynek. Do stracenia jest wiele, ewentualna porażka może oddalić szanse na rywalizację w najlepszej ósemce.
O zwycięstwo nie będzie łatwo. Start po początkowych dwóch porażkach we własnej hali (ze Spójnią i Śląskiem) wygrał pięć kolejnych gier zostawiając jako pokonanych na placu boju: Polonię, SKK Kielce, MKS Dąbrowa, UMKS Kielce, AZS Politechnikę...
Lekko chorzy w szeregach gospodarzy są Łukasz Wilczek i Sebastian Szymański. Ten pierwszy obok Tomasza Celeja (drugi najskuteczniejszy koszykarz I ligi) to ważny filar zespołu walczący na tablicach i zdobywający punkty (7 double double w tym sezonie), jego ewentualny brak byłby sporym osłabienie.
Jak będzie tym razem? O tym przekonamy się jutro wieczorem (6.01). Początek pojedynku o godz. 18.00
