Bardzo dobre spotkanie rozegrały na wyjeździe w Piasecznie piłkarki sianowskiej Victorii S.P.2. Przegrały co prawda 3:0, ale absolutnie nie zasłużyły na taką porażkę. Dwie pierwsze bramki dla Piaseczna to prezenty sędzin spotkania, które nie zauważyły ewidentnych spalonych zawodniczek z Piaseczna. Przy pierwszej bramce na spalonym były trzy zawodniczki z Piaseczna. Wszyscy to widzieli, tylko nie sędziny spotkania, które nie przerwały akcji i pozwoliły na strzelenie bramki Lindzie Dudek. Na nic zdały się protesty zawodniczek i trenera z Sianowa. Sędzina spotkania pozostała nieugięta i uznała bramkę. Widać nie chciała popsuć fety piłkarkom z Piaseczna z okazji awansu do Ekstraligi.

Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się wynikiem 1:0 dla GOSiRKI Piaseczno znów w głównej roli wystąpiła sędzina spotkania, szczególnie sędzina liniowa, która puściła ewidentny spalony i właśnie z tej akcji padł gol dla piasecznianek po strzale Katarzyny Liwanowskiej.

Zdegustowane sianowianki w przerwie spotkania postanowiły walczyć o zmianę rezultatu i to się im w pełni udało. Grały bardzo dobrze i w 54 minucie spotkania po pięknej akcji z własnego pola karnego i strzale Malwiny Grzelak mogły strzelić kontaktową bramkę. Na przeszkodzie w jej uzyskaniu stanęła bramkarka z Piaseczna, która we wspaniałym stylu obroniła piłkę zmierzającą w samo okienko. Piłkarki z Sianowa próbowały zmienić rezultat meczu, ale niestety zabrakło precyzji. W 64 minucie Paulina Trzeciak otrzymała piękną piłkę od Magdy Drozdowskiej, ale w bardzo dobrej sytuacji nie wykorzystała dogodnej sytuacji. Piłkarki z Piaseczna w całym meczu miały przewagę, ale bardzo dobrze grała cała linia obronna sianowianek. Na boisku szalała w zespole Piaseczna Marta Stodólska reprezentantka Polski do lat 19, ale niestety choć bardzo chciała nie udało się jej strzelić bramki. Doskonale z nią poradziły sobie bardzo dobrze grające tego dnia Natalia Stark oraz Malwina Grzelak, która rozegrała wspaniałe spotkanie. Na pewno była najlepszą zawodniczką tego meczu. Bardzo dobra współpraca linii obrony a w szczególności tych dwóch ostatnich zawodniczek zaowocowała złapaniem Marty Stodulskiej 11 razy na spalonym. Po kilku zmianach jakie dokonał trener Krzysztof Dudek z Piaseczna mecz się wyrównał i sianowianki szukały swojej szansy do strzelenia bramki. Niestety nie udało się i w ostatniej minucie meczu atakujące sianowianki odkryły się i straciły prawidłową bramkę po strzale Katarzyny Liwanowskiej.

Był to jeden z lepszych występów sianowianek w tej rundzie ale niestety znów zakończony porażką. Piłkarki z Piaseczna miały optyczną przewagę w tym meczu, stwarzały dobre sytuacje ale nie musiały tego meczu wygrać. Wynik jest trochę za wysoki, ale na pewno zasłużone zwycięstwo GOSiRKI. Po meczu licznie zgromadzona publiczność, zawodniczki, działacze klubu i władze samorządowe bardzo cieszyli się z awansu do Ekstraligi. Strzelały korki od szampana, petardy i odbyła się ładna uroczystość nagradzająca awans. Nie zabrakło balonów i pięknych motorów, którymi zawodniczki z Piaseczno robiły rundę honorową.

Bramki:
1:0 Linda Dudek w 10 min.
2:0 Katarzyna Liwanowska 44 min.
3:0 Katarzyna Liwanowska 90 min.
Skład VictoriiS.P.2 :
Natalia Sadowska, Wiktoria Cieplak ( 76 Kamila Arciszewska), Malwina Grzelak, Karolina Zakrzewska, Emilia Hubka, Natalia Stark, Marika Krupska, Adrianna Saganowska, Klaudia Saganowska, Paulina Trzeciak, Magda Drozdowska

źródło: Victoria Sianów