We wczorajszym, czwartym już meczu kontrolnym Stal Lipiany pokonała na wyjeździe zespół Sokoła Pyrzyce występującego również w wojewódzkiej okręgówce 3:1. Bramki dla zespołu z ulicy Lipowej zdobywali Maciej Bokun, Alan Felinczak oraz Tomasz Kozioł.
Od początku spotkania przewagę w posiadaniu piłki mieli gospodarze. Wymieniając wiele podań próbowali dostać się pod bramkę Mariusza Wróblewskiego lecz większość ataków kończyła się na trzydziestym metrze lub pod polem karnym Stali. Natomiast podopieczni Macieja Zadki groźnie kontratakowali, próbowali także ataku pozycyjnego. Po stracie w środku pola przez pyrzyczan piłka spadła pod Marcina Niteckiego, który bez zastanowienia uderzył z 20 metrów w kierunku dalszego słupka lecz futbolówkę na rzut rożny sparował bramkarz Sokoła. Chwilę później Tomasz Kozioł po solowej akcji, również z 20 metrów trafił tylko w słupek. Dobrą okazję do zdobycia gola Stal miała po rzucie rożnym. Tomasz Kozioł wrzucił piłkę na długi słupek, a tam zamykający akcję Marcin Nitecki uderzył ładnym wolejem lecz piłka poszybowała tuż nad poprzeczką. Gospodarze zmarnowali znakomitą okazję do objęcia prowadzenia kiedy to pojedynek sam na sam z Wróblewskim przegrał napastnik gospodarzy. Niedługo po tym goście objęli prowadzenie. Z rzutu wolnego uderzał Piotr Bodnar, piłka odbiła się od muru i zmierzała za linię końcową lecz tam znalazł się Maciej Bokun i z ostrego kąta posłał futbolówkę pod samą poprzeczkę. W pierwszej części więcej goli nie padło i to goście schodzili do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.

Od początku drugiej połowy Sokół rzucił się do odrabiania i Stalowcy mieli problem z opuszczeniem własnej połowy, a czasem nawet z własnego pola karnego. Gospodarze po kilku takich atakach doprowadzili do wyrównania kiedy to rozklepali defensywę Stali i z najbliższej odległości wpakowali piłkę do siatki. Jednak później strzelali już tylko goście. Najpierw Alan Felinczak dał prowadzenie Stali, a zwycięstwo przypieczętował Tomasz Kozioł, który zdobyła gola strzałem odbitym od słupka. Stal Lipiany mogła zdobyć jeszcze parę bramek. Sam Tomasz Kozioł mógł strzelić ich cztery lecz tego dnia miał wielkiego pecha bowiem aż trzykrotnie trafiał w słupek. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się także niespełna szesnastoletni Mateusz Pawluk, który asystował przy trzeciej bramce. Mimo przewagi w posiadaniu piłki Sokoła, goście wygrali zasłużenie.

Już w najbliższą środę piłkarzy Stali czeka kolejny trudny sprawdzian. Zmierzą się na własnym boisku z reprezentującym IV ligę lubuską zespołem Błękitnych Lubno. W zimie pojedynek obu tych zespołów zakończył się remisem 1:1 po golu Piotra Bodnara z rzutu wolnego. Początek tego pojedynku o godzinie 18.00 na stadionie w Lipianach.



Stal Lipiany: Mariusz Wróblewski - Kamil Dołęgowski, Maciej Bartosik, Piotr Bodnar, Paweł Kudrewicz - Maciej Bokun, Marcin Nitecki, Tomasz Kozioł, Łukasz Zubik - Jarosław Śliwiński, Michał Waszkiel

Grali także: Maciej Pawłowski, Grzegorz Dukindorf, Mateusz Pawluk, Maciej Zubik, Alan Felinczak

źródło: www.stal-lipiany.futbolowo.pl