ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
maggi
inne / lekka atletyka
inne / lekka atletyka -
Skandal podczas Memoriału Kusocińskiego
autor: kogutJedną z najciekawszych konkurencji 54. Memoriału Janusza Kusocińskiego miał być konkurs skoku o tyczce kobiet. Niestety, z winy sędziego nie wzięła w nim udziału wicemistrzyni świata z Helsinek Monika Pyrek (MKL Szczecin).

Kiedy Pyrek ruszyła do pierwszej próby na 4,45 sędzia Bogdan Sadłowski niespodziewanie pokazał czerwoną chorągiewkę, twierdząc, że został przekroczony czas. Ta decyzja na tyle wytrąciła z równowagi zawodniczkę, że nie była w stanie kontynuować rywalizacji.


Lepiej wiodło się klubowemu koledze Pyrek - Bartosz Nowicki w biegu na 1500m poprawił swój rekord życiowy i z czasem 3.38.88 zajął trzecia lokatę. Marcin Lewandowski z Ósemki Police, który w ubiegłym tygodniu wywalczył minimum olimpijskie potwierdził dobrą formę i wygrał rywalizację na 800m, wyprzedzając bardziej utytułowanego Pawła Czapiewskiego. Na piątym miejscu wyścig na 800m zakończyła Agnieszka Sowińska ze Sportingu Międzyzdroje.
- Bardzo mi przykro, że sędzia wypaczył konkurs, a mnie pozbawił możliwości zakwalifikowania się do reprezentacji kraju na superligę Pucharu Europy w Annecy. Jak nigdy dotychczas zależało mi na tym starcie, bowiem mam sentyment do tej francuskiej miejscowości. Tam właśnie, 10 lat temu, zdobyłam pierwszy medal - srebrny mistrzostw świata juniorów - mówiła wielce rozżalona Monika Pyrek.


Jej trener Wiaczesław Kaliniczenko podkreślił, że sędzia nie znał przepisów.

- Na całym świecie, kiedy jest uroczystość otwarcia imprezy, przerywa się rywalizację. Poza tym powinien być zegar odmierzający czas.


Bogdan Sadłowski powiedział na swoje usprawiedliwienie, że był tak skupiony na konkursie, że nie zauważył otwarcia Memoriału i nie zatrzymał stopera, który służył do odmierzania czasu, bowiem nie było zegara. Pytany dlaczego tolerował przekraczanie czasu przez wcześniej skaczące zawodniczki nie był w stanie tego wyjaśnić. Przyznał, że włączał stoper dopiero od wysokości 4,45.



- To jakaś paranoja - skomentowała Monika Pyrek. - Albo respektuje się przepisy od początku do końca rywalizacji, albo wcale.

Arbiter główny Memoriału Stanisław Figat poinformował, że sprawą decyzji Bogdana Sadłowskiego zajmie się Centralne Kolegium Sędziów PZLA. Dodał, że przy braku pomiaru czasu konkurs nie powinien się odbyć, jak również skok wzwyż, z uwagi na sprzęt nie odpowiadający wymogom EAA.


Konkurs skoku o tyczce kobiet wygrała Anna Rogowska (SKLA Sopot) wynikiem 4,65.
źródło: PAP/onet.pl/własne
 

multimedia
najnowsze multimedia





co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni maj 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
    1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
1 » Gra III liga
mecze:
32 » Wybrzeże Rewalskie Rewa »
24 » Darłovia Darłowo-Odra C »
20 » Pogoń Szczecin-Wisła Kr »
18 » Iskierka Mirand Szczeci »
18 » Czarni Marianowo-Orkan  »
12 » Gavia Choszczno-Ina Rec »
12 » Santos Kłębowiec-Pogoń  »
12 » Ina Ińsko-Olimp Złocien »
11 » Gwardia Koszalin-Bałtyk »
11 » Pogoń Barlinek-Gavia Ch »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 5
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151705
• newsów: 78163
• użytkowników: 81140
• komentarzy: 1174727
• zdjęć: 898976
• relacji: 40638
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies