Doczekaliśmy się kolejnego felietonu znanego dziennikarza sportowego z naszego regionu. Jarosław Maliszewski z Kuriera Szczecińskiego, a po godzinach świetny szachista - amatorski brązowy medalista mistrzostw Europy oraz sędzia piłkarski i sympatyk Pogoni Szczecin.
W internecie i na bilbordach przeprowadzono kampanię - i to wcale nie 1 kwietnia - pod nieco szokującym tytułem: "Szczecin miastem mistrzów świata!". Przeciętny kibic z grodu Gryfa uzna to za groteskę, ironiczną kpinę i żart. Dowcip jednak na tyle smutny, że wcale nie śmieszy... Wizytówka naszego sportu, jaką są bez wątpienia piłkarze Pogoni, to obecnie zaledwie II liga, choć naprawdę jest to liga dopiero trzecia w kolejności. Poważne firmy bukmacherskie nazywają tę ligę po imieniu, czyli III ligą. Kiedyś, gdy Pogoń spadała z ekstraklasy, było to tragedią dla miasta, więc mobilizowano wszystkie siły i środki, by jak najszybciej powrócić na utracone pozycje. Dziś "cieszymy się" IV lokatą na trzecim froncie, wspominając jedynie czasy Kielca, Wawrowskiego, Kasztelana, Wolskiego, Kensego, Leśniaka i innych. cały felieton - Miasto mistrzów czy zaścianek? |
|