Bezbramkowym remisem zakończyło się ligowe spotkanie Gwardii Koszalin z Pomorzaninem Toruń.

Od pierwszego gwizdka pojedynek miał dość wyrównany przebieg, jednak z żadnej z drużyn nie udało się stworzyć klarownych okazji do zdobycia bramki. Mimo wielu prób dośrodkowań, dużej ilości stałych fragmentów gry, nie przełożyło się to na groźne sytuacje do strzelenia gola. W miejscowym zespole swoich szans szukali Aleks Silski i Adam Gross, futbolówka mijała jednak światło bramki.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Obie drużyny w dalszym ciągu wykonywały wiele stałych fragmentów gry, bądź próbowały zaskoczyć rywali wyjściem z szybką akcją. Klarownych sytuacji do strzelenia gola wciąż jednak brakowało. W końcówce spotkania swoje szanse mieli Adrian Pytlewski i Dawid Rybacki. Strzał pierwszego z wymienionych był zbyt lekki, by zaskoczyć bramkarza gości, z kolei po indywidualnej akcji Dawida Rybackiego, piłka w bezpiecznej odległości minęła słupek bramki Pomorzanina.

Gwardia: Rzepecki - Walaszczyk, Wojciechowski, Czyżewski, Maciąg, Grela (68. Rybacki), Chyła, Hendryk (70. Szukiełowicz), Silski (82. Bać), Szygenda (77. Pytlewski), Gross (72. Zalewski).

źródło: gwardia-koszalin.pl/