W sobotę o godzinie 18:30 rozegramy ostatni z serii trzech meczów wyjazdowych. Czeka nas wyjazd do beniaminka rozgrywek Księżaka. Do Łowicza jedziemy nie tylko po dżem, ale po jakże ważne 2 punkty dające jeszcze szanse na 10 miejsce w tabeli. Księżak to nasz sąsiad w tabeli (obecnie zajmujemy 12 miejsce, natomiast Księżak jest na 14 pozycji), który traci tylko punkt do naszego zespołu.

O tym, że w Łowiczu nie gra się łatwo przekonało się już wiele drużyn o czym może świadczyć bilans meczów 9-4 we własnej hali. Księżaka nazwać można drużyną swojego parkietu, ponieważ udało im się wygrać tylko jeden mecz wyjazdowy z Górnikiem Trans.Eu Wałbrzych. Patrząc na statystyki zespołu nie warto ich faulować, gdyż zajmują 2 miejsce, jeśli chodzi o skuteczność rzutów wolnych. Dużo gorzej radzą sobie pod koszem będąc na ostatnim miejscu ze średnią 33 zbiórek na mecz. Z pewnością gra pod koszem będzie naszym atutem co potwierdzić mogą statystyki z meczu pierwszej rundy tych drużyn. Zbiórki wygraliśmy w tym meczu 42-25.

Najlepiej rzucającym zawodnikiem drużyny z Łowicza jest Arkadiusz Kobus, który rzuca średnio ponad 17 punktów na mecz. Wspierany jest przez doświadczonego podkoszowego Marcina Salamonika oraz rozgrywającego Jana Grzelińskiego. Od trójki tych zawodników zależy gra Księżaka. Każdy z tych graczy potrafi pociągnąć zespół do wygranej. Dotychczas zespoły te spotykały się trzykrotnie i wszystkie spotkania padły łupem Kotwicy. Licz my na podtrzymanie tej dobrej passy w rywalizacji z Księżakiem. Przypominamy, że sponsorem tytularnym Kotwicy jest Grupa Energa S.A.

źródło: Energa Kotwica Kołobrzeg