Dzisiaj w czwartek, 13 grudnia 2018r. odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenera Pogoni Szczecin Kosty Runjaicia. Tematem głównym spotkania z mediami był nadchodzący mecz wyjazdowy z Cracovią Kraków, który zostanie rozegrany w najbliższą sobotę o godzinie 15.30.
Pierwsza kwestia do której odniósł się szkoleniowiec Portowców, dotyczyła stricte założeń, jakie mają zostać zrealizowane w sobotnim spotkaniu. „Mamy plan na ten mecz, ale niezależnie od wyniku jaki osiągniemy, można być już zadowolonym z rezultatu jaki uzyskaliśmy w tej rundzie. Najważniejsze jest dla mnie jak gramy jako drużyna, czy realizujemy założenia, które sobie zakładamy przed każdym meczem.”
Runjaić mimo iż zostały tylko dwa mecze ligowe w bieżącym roku kalendarzowym, podsumował generalnie ostatnie 12 miesięcy. „Był to rok pełen wrażeń. Utrzymanie w lidze, 70-lecie klubu, dużo kontuzji i przy tym improwizacji w składzie. Jestem ogólnie zadowolony z efektów, jakie uzyskaliśmy w tym czasie.'

Na pytanie dotyczące sytuacji kadrowej oraz ewentualnych powrotów, trener odpowiedział w następujący sposób: Pogorszyła się sytuacja. Ricardo Nunes dopiero dziś zaczyna trenować na pełnych obrotach, ale może nie być jeszcze gotowy na pełne 90 minut gry. Na boisku może się pojawić dopiero ok. 30 minut przed końcem meczu. Lasha Dvali być może wróci na ostatni mecz ze Śląskiem. Stec z Niepsujem na pewno nie będą brani pod uwagę, przy wyborze składu.Stec doznał urazu w poprzednim meczu z Zagłębiem. Nie chcemy ryzykować by jego uraz się pogłębił. Adam Buksa również będzie poza nasza dyspozycją.

Niemiecki szkoleniowiec wyjawił iż, bramki Portowców będzie strzec powracający po pauzie spowodowanej czerwoną kartką Łukasz Załuska. Jeżeli chodzi o pozycje numer dwa w hierarchii bramkarzy dziennikarze usłyszeli : „Dowiecie się wszystkiego w sobotę.”

Z sali konferencyjnej padła sugestia czy kontuzjowanego Steca zastąpi Sebastian Rudol. Trener wypowiedział się o szczecińskim obrońcy takimi o to słowami:' To wzór zawodowca. Nie ważne czy gra od początku, czy pojawia się na boisku na ostatnią minutę. Zrobiłby wszystko dla Pogoni. Cieszę się, że mam go w zespole i chciałbym jak najwięcej takich Rudolów w drużynie . Wprost nie powiedział, że to jemu przypadnie rola zastępcy, ale zważywszy na komplementy w stronę Rudola i brak możliwości manewru na pozycji prawego obrońcy, niemal pewne się wydaje występ tego zawodnika przeciwko Cracovi.'

O najbliższym rywalu Pogoni, Kosta Runjaić mówił z bardzo dużym respektem i uznaniem. Podkreślił, że godna podziwu jest ostatnia dyspozycja drużyny Michała Probierza. „ Zrobili duży progres od 8 kolejki gdy my mieliśmy 4 pkt, a oni 3. Dzisiejsza tabela pokazuje, że oby dwa zespoły mają dużo jakości oraz siły mentalnej skoro w taki sposób podniosły się z ostatnich miejsc. W Gdyni Cracovia odniosła zasłużone zwycięstwo. Są oni świetnie zorganizowaną drużyną i dobrze operują piłką. Trudno będzie odnieść zwycięstwo w Krakowie. Trzeba będzie uważać na Cornela Rapa oraz Hernandeza. Bramkarz też jest ich mocnym ogniwem. Ja osobiście liczę, że w naszej drużynie doświadczeni gracze tacy jak Drygas czy Majewski wezmą na siebie ciężar odpowiedzialności za grę. Muszą mieć chłodną głową oraz w stu procentach włożyć serce do gry. To będzie mecz zupełnie o innym ciężarze gatunkowym niż ten czerwcowy, który zmuszony byłem po operacji oglądać w TV. Było to dobre spotkanie, ale kompletnie już nieistotne. Sobotni mecz nie będzie miał nic wspólnego z tamtym.

Szkoleniowiec portowej jedenastki wyglądał na wyraźnie zmartwionego stanem kadrowym. Ostatnio znów powróciły demony z początku sezonu, a w takiej sytuacji optymistyczne nastawienie nie jest już tak mocno widoczne. Trener podkreśla, że najważniejsze to realizować swoje założenia, ale o 3 punkty będzie bardzo ciężko.

źródło: własne