Już dziś hitowy pojedynek w naszym województwie. O drugoligowym prym na Pomorzu Zachodnim powalczą Kotwica Kołobrzeg i Błękitni Stargard. Dodatkowym smaczkiem jest sąsiedztwo w tabeli obu zespołów. Stargardzianie wyprzedzają kołobrzeżan o jeden punkt, a jedni i drudzy są tuż za ligowym podium. Kibice, który nie będą mogli obejrzeć potyczki na stadionie, będą mogli śledzić losy meczu w serwisie YouTube na kanale
miastokolobrzeg. Początek pojedynku o godzinie 19.
Jedni i drudzy grają ostatnio w kratkę, jednak jest to domena wielu drugoligowców w tym sezonie. Stargardzianie nie przegrali od czterech kolejek. Ich ostatnia porażka miała miejsce niemal miesiąc temu. Wówczas Błękitni dali zaskoczyć się Radomiakowi Radom i przegrali na wyjeździe 2:1. Kotwica ma także problem z ustabilizowaniem formy. Dwie kolejki temu ołobrzeżanie pokonali Puszczę Niepołomice 1:0, a tydzień temu tylko zremisowali z Rozwojem Katowice 1:1. W opinii bukmacherów faworytem piątkowej potyczki są gospodarze.
Odkąd obie drużyny grają w drugiej lidze to gospodarz meczu zawsze cieszy się po końcowym gwizdku. Zaczęło się to ponad dwa lata temu. Choć w Kołobrzegu Błękitni do przerwy prowadzili 3:0, spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 4:3. Rewanż był równie dramatyczny. W Stargardzie Kotwica prowadziła 1:0 do 86. minuty, ale ostatecznie nie zdobyła choćby punktu (porażka 2:1). W poprzednim sezonie Błękitni wygrali u siebie 2:0, a Kotwica zrewanżowała się im wynikiem 2:1 w Kołobrzegu.
Większa presja będzie w piątek po stronie gospodarzy. Kotwica w ten weekend będzie świętowała 70-lecie istnienia i tylko trzy punkty w tak prestiżowym meczu jak z Błękitnymi Stargard zadowolą jej kibiców. Interesująco zapowiada się także pojedynek dwóch snajperów - Piotr Giel (Kotwica) versus Przemysław Brzeziański (Błękitni).
