ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
piłka nożna / IV liga
piłka nożna / IV liga -
W dobrym kierunku..
Rozmowa z prezesem MKS Pogoń Barlinek Mirosławem Przyborowskim.


- Jak prezes widzi obecną sytuację sportową i organizacyjną w klubie?

- Gdy wiosną złożył rezygnację ze stanowiska prezesa klubu pan Antoni Wieczorek, praktycznie z braku chętnych do kierowania nim wyraziłem na to zgodę. Pierwszym moim zadaniem było znalezienie sponsora. Chciałem nawiązać współpracę z panem Grzegorzem Kopaczewskim, który klubowi pomagał już wcześniej, aż do grudnia 2005 roku. Udało się to po pewnym czasie. W maju pan Grzegorz Kopaczewski postawił określone warunki i zadeklarował chęć podpisania z klubem umowy sponsorskiej. Zarząd wyraził zgodę i po wcześniejszym zawarciu porozumienia udało się ją popisać. I na dzień dzisiejszy taka umowa obowiązuje. Naszym wspólnemu zadeklarowanym celem stała się walka o awans do trzeciej ligi. Pozyskaliśmy nowych zawodników, z myślą, że pomogą oni w osiągnięciu określonego celu. Wszyscy, którzy wzmocnili drużynę byli przeze mnie osobiście załatwiani. I ci sprowadzeni zawodnicy zdają dobrze jak narazie ten egzamin. Chcieliśmy zbudować silny zespół nie na zasadzie rewolucji. Na zbudowanie zgranego kolektywu potrzebny jest jednak czas. Po serii zwycięstw przegraliśmy mecz z głównym kontrkandydatem do awansu u siebie z Flotą Świnoujście. W zespół wkradła się nerwowość, co wywołało następstwa w kolejnych meczach. Nie powinno mieć to miejsca. Wynikało to chyba z tego, że balon ambicji został za bardzo nadmuchany. Z drugiej jednak strony zdawaliśmy sobie sprawę ze słabych naszych stron, przede wszystkim gry obronnej naszej drużyny.
- Dlaczego wygrany mecz z Sokołem Pyrzyce został zweryfikowany na niekorzyść Pogoni?

- Chodzi o występ w tym meczu pozyskanego przed sezonem z Wichra Przelewice do naszego zespołu Tomasza Muskały. Był on zgłoszony do gry w Wichrze Przelewice jako wychowanek. Kiedy chcieliśmy zarejestrować jako naszego zawodnika w ZZPN okazało się, że zrobił to też Sokół Pyrzyce. W czasie spotkania w ZZPN została zaakceptowana podpisem przedstawiciela Sokoła zgoda na grę w naszym klubie tego zawodnika. Nie została spisana dodatkowa umowa. Złożona została deklaracja, że zawodnik nie będzie grał przeciwko Sokołowi. Jednak fakty wskazują na to i potwierdzają to dokumenty, że zespół Sokoła nie jest stroną prawną podpisanej umowy, więc nie może rościć żadnych praw i tytułów do stawiania warunków w sprawie zarejestrowania zawodnika. W proteście, który zadecydował o decyzji o przyznaniu przeciwko nam walkowera napisane jest nie zgodnie z prawdą, że Tomasz Muskała był zawodnikiem Sokoła. Dlatego od decyzji Wydziału Gier złożyliśmy odwołanie. Przedstawione w nim argumenty znałem już, kiedy zawieraliśmy z zawodnikiem kontrakt. Uważamy, że Tomasz Muskała był zawodnikiem Wichra Przelewice i to wyjaśniamy w naszym odwołaniu. Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że niekorzystny rezultat tego meczu jest dla nas krzywdzący. Śmiem twierdzić, że po tych argumentach które przedstawiliśmy w odwołaniu będzie on uchylony. Rolą działaczy jest to, aby rozwiązać sporne kwestie na szczeblu funkcjonowania określonych wydziałów i dochodzić swoich racji. My to realizujemy.


- Sponsor klubu stracił cierpliwość i wypowiedział wcześniej zawartą umowę. Jak się przedstawia ta sytuacja?

- Klub otrzymał pisemną informację od pana Grzegorza Kopaczewskiego dotyczącą rozwiązania zawartej w sierpniu umowy. Jednak bez zgody z naszej strony nie można jej rozwiązać. Należy sobie zadać pytanie jaki interes ma tej sytuacji klub skoro poczynił kroki, żeby osiągnąć cel, jakim jest awans do trzeciej ligi. Przez podpis w umowie sponsora został m.in potwierdzony i zaakceptowany regulamin premiowania zawodników. Klub podpisał umowy z zawodnikami, co stanowi niewątpliwie znaczące koszty. Umowa o reklamę ze sponsorem została konstruowana w ten sposób, żebyśmy mieli gwarancję finansowania wszystkich tych spraw. Uważam, że klub nie powinien się wycofać z tej umowy, skoro ciężar zobowiązań spada także na nas Dotyczyły tego wcześniejsze uzgodnienia, że w tym również uczestniczyć ma pan Grzegorz Kopaczewski.


- A jakie są powodu takiej decyzji pana Grzegorza Kopaczewskiego? Może sytuacja z zatrudnieniem nowego trenera?

- W przesłanym nam piśmie nie ma przedstawionych oficjalnych powodów. Uważam, że istnieje rozdźwięk pomiędzy działaniami nakazowymi a brakiem odpowiedzialności za podejmowanie określonych decyzji. Myślę tu m.in. o poleceniu sponsora zwolnienia trenera Andrzeja Rejmana i zatrudnieniu na to stanowisko pana Andrzeja Buskiego. Zarząd wyraził zgodę, jeżeli chodzi o zwolnienie pana Rejmana. Trenera przyjmuje do pracy Zarząd Klubu dlatego spotkaliśmy razem z zawodnikami z panem Buskim. Po nim zawiesiliśmy temat jego zatrudnienia. Zastanawiający i dający do myślenia jest chociażby fakt, który przedstawił on w swoim CV, że w sezonie 2011/2012 wprowadziłby Pogoń do pierwszej ligi. Ponownie więc zawarliśmy umowę o pracę z trenerem Rejmanem. Jednak już na zdecydowanie innych warunkach finansowych niż poprzednio. Jest to według mnie rozsądną decyzja. Jeżeli chodzi o pana Kopaczewskiego to nadal chcemy, aby pracował na rzecz piłki nożnej w Barlinku, ale wcześniej muszą być złożone pewne gwarancje tej współpracy.



- Jak odeprze pan zarzuty ze strony kibiców adresowane pod swoim adresem?

- Na pewno nie będę złośliwy. Zdaje sobie sprawę, ze domeną młodości jest buntowniczość. Stąd też m.in. wywieszone transparenty podczas ostatniego meczu. Nie podchodzę do tego konfrontacyjnie. Na pewno wymiana poglądów i zdań nie powinna odbywać się w niekulturalny sposób. Jeżeli byłaby propozycja ze strony kibiców rozmowy z Zarządem Klubu na pewno taką inicjatywę chętnie podejmę.


- W jakiej obecnie sytuacji znajduje się klub, czy Pogoń liczy się jeszcze w walce o trzecią ligę?

- Klub nie funkcjonuje źle, wszystko jest dobrze poukładane. Biorę za jego prowadzenie pełną odpowiedzialność. Za duży plus uważam podpisanie w sierpniu umowy sponsorskiej. Zawsze staram się, aby interes klubu był dobrze zabezpieczony, w każdej sprawie. Nie zalegamy obecnie zawodnikom z premiami. Podpisaliśmy korzystne kontrakty z nowymi zawodnikami, z Mariuszem Jarosińskim na trzy lata, i na dwa lata z Piotrem Gajewskim i Łukaszem Małowieckim. Jeżeli będzie taka potrzeba ja osobiście i cały zarząd wiemy jak się należy zachować, mam tu na myśli m.in. także zmiany personalne. Uważam, że teraz potrzebna jest dobra atmosfera wokół drużyny. Na pewno poprawiłyby ją kolejne zwycięstwa. Faktem jest, że w przypadku awansu Pogoni pomoc klubowi obiecuje burmistrz miasta. To jest podstawa do tego i solidna gwarancja, aby w przyszłość patrzeć z optymizmem. Myślę, że sprawa awansu do trzeciej ligi nie została jeszcze definitywnie rozstrzygnięta. Dopiero rozegrano trzynaście kolejek spotkań. Awansu chcą chyba wszyscy związani z Pogonią. Dziękuję kibicom za doping dla drużyny. Dziękuje też tym, którzy bezinteresownie pomagają naszemu klubowi.


Rozmawiał Paweł Barabasz
źródło: www.mksbarlinek.vel.pl
 

multimedia
najnowsze multimedia





co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni kwiecień 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
dzisiejsze newsy
inne/inne sporty: 1
piłka nożna/Ekstraklasa: 1
 
top komentarze
newsy:
1 » Ryszard Tarasiewicz now »
1 » Mecze 1/8 Finału Puchar »
mecze:
28 » Gavia Choszczno-Olimp Z »
24 » Wrzos Borne Sulinowo-Po »
19 » Orzeł Wałcz-Chemik Poli »
13 » Błonie Barwice-KS Dziko »
12 » Mirstal Mirosławiec-Jed »
11 » Olimp Złocieniec-Sokół  »
11 » Pogoń Wierzchowo-Błonie »
11 » Pogoń Barlinek-Sokół Su »
9 » Myśla Dargomyśl-Dąb Dęb »
9 » Calisia Kalisz Pomorski »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 1
marekperec
gości: 5
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151699
• newsów: 78139
• użytkowników: 81113
• komentarzy: 1173672
• zdjęć: 896717
• relacji: 40623
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies