Kończy się przerwa w rozgrywkach drugiej ligi. W sobotę pierwszy mecz o stawkę w tym roku rozegra Kotwica Kołobrzeg. Podopieczni Piotra Tworka zaprezentują się własnej publiczności. Kołobrzeżanie plasują się aktualnie w środku drugoligowej stawki. Analizując terminarz, wydaje się, że Kotwica w marcu może poprawić swoją sytuację i zbliżyć się do czołówki. Rywalami kołobrzeżan będą chronologicznie - Legionovia, ROW, Okocimski (wycofał się z ligi) oraz Nadwiślan, czyli zespoły z dolnej połówki tabeli.

W sobotnie popołudnie Kotwica na własnym boisku zmierzy się z Legionovią Legionowo. Podwarszawska drużyna zanotowała słabą końcówkę minionego roku. W listopadzie Legionovia dwa razy zremisowała i dwa razy przegrała. Tym samym przyjezdni na wygraną w lidze czekają od 31 października 2015 roku. Biorąc pod uwagę mecze wyjazdowe klubu z Legionowa, ten czas wydłuża się jeszcze bardziej. Dowodzona przez Ryszarda Wieczorka drużyna ostatni komplet punktów do domu przywiozła 30 sierpnia 2015 roku, kiedy to pokonała Radomiaka Radom 2:1.

Zimą doszło w Legionowie do małego trzęsienia ziemi. Linię defensywy opuścili młodzi Kamil Dankowski i Michał Grudniewski, którzy należeli do podstawowych zawodników tej formacji. Legionovia straciła także lidera drugiej linii, Hiszpana Omara Monterde. 27-letni pomocnik, zdobywca sześciu goli przeniósł się do pierwszoligowej Bytovii Bytów. Luki w linii obrony mają wypełnić doświadczeni Krzysztof Michalak z Polonii Bytom oraz Serb, Aleksander Bajat. Jakość linii pomocy powinni podnieść natomiast Hubert Tylec (Zagłębie Sosnowiec), Krystian Wójcik (Pogoń Siedlce) oraz Wojciech Kalinkowski (Górnik Łęczna). Warto wspomnieć o dwóch ciekawostkach. Do Legionowa z Górnika Zabrze trafili bliźniacy, Łukasz i Rafał Wolsztyńscy, a także syn trenera Jarosław Wieczorek.

Kotwica zimą także była aktywna na rynku transferowym. Co najważniejsze dla kibiców z Kołobrzegu, drużyna nie straciła swoich kluczowych ogniw. Żałować można jedynie Piotra Azikiewicza, który wrócił do Zagłębia Lubin. Co najmniej solidnie zapowiada się Arkadiusz Lewiński. Sprowadzony z Okocimskiego Brzesko pomocnik, był jednym z liderów Piwoszy. W przeszłości otarł się o Ekstraklasę, jako zawodnik Ruchu Chorzów. Rywalizację o miejsce w składzie powinni także zwiększyć młodzi nowicjusze w Kotwicy. Tutaj należy wymienić obrońcę Remigiusza Szywacza (Motor Lublin), pomocnika Dominika Böttchera (w przeszłości zawodnika juniorskich zespołów Hamburger SV czy VfL Borussia Mönchengladbach) i napastników Karola Zielińskiego (Kaszubia Kościerzyna) oraz Pawła Łysiaka (Wisła Płock, wcześniej zawodnika juniorskich zespołów VFL Wolfsburg).

W nowej drugiej lidze obie drużyny grały ze sobą dotychczas trzy razy. W poprzednim sezonie Legionovia dwa raz ograła kołobrzeżan po 3:1. Natomiast w bieżących rozgrywkach, 16 sierpnia 2015 roku w Legionowie padł remis 1:1. Faworytem meczu będą gospodarze, którzy w tym sezonie przegrali u siebie tylko raz. Z kolei goście słabo radzą sobie w potyczkach wyjazdowych i zimą dość mocno przemeblowali skład.

źródło: własne