Jutro o godzinie 15 swój pierwszy mecz o stawkę rozegrają piłkarze Kotwicy Kołobrzeg. Kołobrzeżanie o punkty powalczą w podwarszawskim Legionowie. Legionovia w ubiegłym roku zajęła czwarte miejsce w II lidze grupie wschodniej. W bieżącym sezonie zespół nie gra już tak dobrze i musi nerwowo oglądać się za plecy. Podopieczni Słoweńca Roberta Pevnika w trzeciej kolejce tego sezonu wygrali w Kołobrzegu 3:1. Prowadzenie w meczu uzyskali zawodnicy Kotwicy, ale nie zdołali ugrać choćby punktu.

Strzelanie w tamtym meczu zaczął Patryk Skórecki w 23. Minucie gry. Sześć minut później wyrównał Saša Kovjenič, a w 38. Minucie prowadzenie gościom dał Sebastian Czapa. Legionovia ustaliła wynik w końcówce meczu po bramce Lazara Pavicia.

Piłkarze z Legionowa mieli słabą końcówkę roku na własnym stadionie. W ostatnich pięciu meczach na obiekcie im. ks. płk. Jana Mrugacza, Legionovia wywalczyła tylko punkt. Oprócz remisu ze Stalą Stalowa Wola (2:2), konto zespołu zasiliły cztery porażki - po 1:0 z Siarką Tarnobrzeg i Rozwojem Katowice, 4:3 z Wisłą Puławy i 3:1 z MKS-em Kluczbork.

Zimą Legionovia nie dokonała wielkich zmian w składzie. W zespole pozostali najlepsi strzelcy, Sebastian Janusiński (7 goli) oraz Szymon Lewicki (5 goli). Do drużyny trafili ocierający się o pierwszy zespół Śląska Wrocław Robert Menzel (obrońca) i Marcin Przybylski (napastnik), a także słoweński pomocnik Dejan Krljanovič. Stratą dla zespołu jest odejście Łukasza Kominiaka. Jeden z podstawowych obrońców Legionovii trafił zimą do Pilicy Białobrzegi. W meczu z Kotwicą zastąpić go powinien wspomniany Robert Menzel.

Przed Kotwicą dwie ważne potyczki na początek ligowego roku. Legionovia i Okocimski to zespoły z bliskiego sąsiedztwa w ligowej tabeli. To właśnie w meczach z takimi rywalami kołobrzeżanie muszą punktować.

źródło: własne