Przed tygodniem Spójnia Stargard Szczeciński 'w pojedynku wież' nie sprostała Legii Warszawa. Dziś (29.11) podopieczni Aleksandra Krutikowa zmierzą się z kolejnym beniaminkiem, który ma za sobą wieloletnie, bogate doświadczenia w polskiej koszykówce. Przeciwnikiem biało-bordowych będzie Zagłębie Sosnowiec.

O ile starcie z wojskowymi było na wyjeździe i stargardzianie mierzyli się z jedną z czołowych drużyn I ligi koszykarzy to już mecz z drużyną z Zagłębia Dąbrowskiego taki nie będzie. Sosnowiczanie bowiem to jedna z najgorszych drużyn rozgrywek. Razem z AZS Politechniką Poznańską i SKK Siedlce plasują się bowiem na dnie ligowej tabeli. Łatwo się więc domyśleć kto będzie murowanym faworytem tych zawodów.

Zagłębie przed tygodniem dostało lanie od Znicza Basket Pruszków. Mimo dobrej postawy Marka Piechowicza i Pawła Bogdanowicza, którzy rzucili po 20 pkt, goście nie mięli za dużo do powiedzenia na Mazowszu. Gospodarze nie mogą jednak lekceważyć rywala. Choćby Piechowicz to najlepszy snajper ligi, ze średnią 17,4 punktu na mecz.

Jak informują władze Spójni w zespole Aleksandra Krutikowa na urazy narzekają Arkadiusz Soczewski i Kacper Kasprzak. Ten pierwszy powinien być do dyspozycji trenera podczas sobotniego meczu. Gorzej sprawa się ma z Kacprem, którego czekają specjalistyczne badania kontuzjowanej kostki. Reszta zespołu trenuje normalnie.

Podczas sobotniego meczu oprócz emocji sportowych, nie zabraknie również innych akcji. W przerwach zatańczą dla kibiców tancerze z grupy Respect, a ponadto zostanie przeprowadzona zbiórka pieniędzy dla chorej Igi Majewskiej, która urodziła się z brakiem dłoni i przedramienia prawej kończyny górnej, krótszymi podudziami z brakiem obydwu kości strzałkowych i szczątkowymi obiema stopami w ustawieniu końsko -€“ szpotawym.

Początek pojedynku o godz. 17.00. Serdecznie zapraszamy do hali przy ulicy Pierwszej Brygady.

źródło: własne / Spójnia Stargard Szcz.