ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
piłka nożna / III liga
piłka nożna / III liga -
A było tak dobrze...
autor: adaskoDrużna GKSu Leśnik w dwunastej kolejce spotkań o mistrzostwo w III lidze pomorsko-zachodniopomorskiej w sezonie 2014/2015 przed własną publicznością zmierzyła się z Drawą Drawsko Pomorskie. Mecz był dość wyrównany, a manowianie zagrali jeden z ładniejszych, jak nie najładniejszy mecz w obecnym sezonie. Niedzielny mecz był dynamiczny i aż miło się go oglądało. Wydawało się, że piłkarze Tomasza Chrupałły prowadząc już 2:0 przerwą serię czterech porażek z rzędu, ale niestety tak się nie stało. Mateusz Czaja oraz Serhii Shapoval z GKSu Leśnik popełnili po dwa błędy i tym samym goście do dziewięćdziesiątej minuty remisowali, ale do tego zachowali zimną krew, pokazali, że się walczy do samego końca i w doliczonym już czasie gry zdobyli trzecią bramkę dającą im zwycięstwo.
Pierwsza część spotkania była bardzo wyrównana. Zarówno gospodarze, jak i goście oddali po kilka strzałów, ale i tak większość z akcji obydwu drużyn kończyło się na obronie, która bardzo dobrze spisywała się w każdej drużynie. Pierwsi strzał na bramkę rywala oddali manowianie. W czwartej minucie po dośrodkowaniu Pawła Rakowskiego z rzutu rożnego strzał z główki stojąc tyłem do bramki oddał Mateusz Wiśniewski, ale piłkę złapał brakarz gości. Od razu po tej akcji piłkarze Drawy wyszli z kontrą. Na lewej stronie piłka trafiła do Przemysława Brzeziańskiego, który po przyjęciu przebiegł kilka metrów, wszedł w pole karne i oddał strzał z dużego kąta, ale piłka trafiła tylko w boczną siatkę. Dwie minuty później ten sam zawodnik oddał strzał z około dwudziestu metrów, ale i tym razem był on niecelny. W ósmej minucie dobrą okazję mieli manowianie. Paweł Rakowski ładnie zagrał za linię obrońców, a do piłki wyszedł Mateusz Wiśniewski, który po przyjęciu oddał strzał z około dziesięciu metrów, ale Marcin Kaczmarcyk w sytuacji sam na sam wybronił ten strzał. Minutę później okazję do zdobycia miał Konrad Rokicki z GKSu Leśnik, który oddał strzał z narożnika pola karnego, ale i tym razem strzał wybronił Marcin Kaczmarczyk. Na kolejny strzał trzeba było czekać do trzynastej minuty, a oddał go Mateusz Trzebiatowski, który strzelił po ziemi z dwudziestego metra, ale piłka ominęła światło bramki. Dwie minuty później goście mieli kolejną okazję. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzał z bliskiej odległości oddał Kacper Stukonis, ale Serhii Shapoval złapał piłkę przy samym słupku. Na kolejny strzał trzeba było czekać ponad kwadrans. W trzydziestej drugiej minucie po faulu na zawodniku Drawy Ci mieli rzut wolny. Jeden z zawodników gości lekko dotknął piłkę, a bardzo mocny strzał po ziemi oddał Paweł Bielecki, ale okazał się on niecelny. Dwie minuty później ten sam zawodnik po dośrodkowaniu z prawej strony oddał strzał główką z bardzo bliskiej odległości, ale i tym razem okazał się on niecelny. Minutę później ponownie okazję mieli goście, a dokładnie Fernando Batista, który przejął za słabo wybitą piłkę z pola karnego GKSu Leśnik, ale jego strzał z około dwudziestu metrów okazał się mocno niecelny. Ostatnie minuty pierwszej części spotkania należały już do zawodników Tomasza Chrupałły, którzy oddali trzy strzały. Najpierw w trzydziestej siódmej minucie Artur Marczak wszedł w pole karne rywali i podał do Konrada Romańczyka. Ten zamiast strzelać podał dalej do Przemysława Saliwona, który oddał bardzo mocny strzał, ale niestety niecelny. W czterdziestej czwartej minucie strzał oddał Konrad Romańczyk, ale piłka powędrowała wysoko nad poprzeczką. A ostatni strzał w tej części meczu należał do Konrada Rokickiego, ale piłka po jego strzale z około trzydziestu metrów przeleciała obok słupka.

Pierwszy kwadrans drugiej części spotkania to była minimalna przewaga piłkarzy z Manowa, ale pomimo to goście i tak zdołali oddać strzały. Najpierw po trzech minutach gry strzał po ziemi z około siedemnastu metrów oddał Daniel Szymański, ale piłka minimalnie ominęła światło bramki. Dwie minuty później bardzo ładną akcje ponownie przeprowadzili goście. Po akcji prawą stroną jeden z zawodników zagrał w pole karne Serhii Shapovala, a sam na sam znalazł się z nim Mateusz Trzebiatowski, który oddał strzał z pierwszej piłki, ale futbolówka powędrowała nad poprzeczką. W pięćdziesiątej pierwszej minucie okazję miał jeszcze Daniel Szymański, który po okiwaniu piłkarzy GKSu Leśnik oddał strzał z narożnika pola karnego, ale tym razem piłkę obronił bramkarz manowian. Gospodarze pomimo przewagi w tym czasie pierwszy strzał oddali dopiero w pięćdziesiątej drugiej minucie. Ładną akcję prawą strona boiska przeprowadził Przemysław Saliwon, po czym dośrodkował w pole karne rywali, a tam najwyżej do futbolówki wyskoczył Mateusz Wiśniewski, który strzałem z główki umieścił piłkę w siatce rywali. Dwie minuty później piłkarze Drawy mieli rzut wolny z narożnika pola karnego, ale piłka po bezpośrednim strzale Mateusza Trzebiatowskiego powędrowała wysoko nad poprzeczką. W pięćdziesiątej szóstej minucie bardzo dobrą okazję do strzelenia drugiego gola miał Mateusz Wiśniewski, który po przejęciu piłki w środkowej strefie boiska przebiegł z nią aż pod pole karne rywali, gdzie znalazł się sam na sam z Marcinem Kaczmarczykiem, po czym oddał strzał, ale lepiej z tej sytuacji wyszedł bramkarz gości, który wybronił strzał. W pięćdziesiątej dziewiątej minucie ponownie bardzo ładną akcję prawą stroną boiska przeprowadził Przemysław Saliwon, po czym dośrodkował w pole karne Drawy. Tam do piłki „na szczupaka” rzucił się Mateusz Wiśniewski, a na samej linii piłkę ręką zablokował jedne z obrońców gości, po czym arbiter bez zastanowienia odgwizdał rzut karny, którego skutecznym egzekutorem został Seweryn Fijołek. Po stracie drugiej bramki, piłkarze Drawy Drawsko Pomorskie obudzili się i rzucili od razu do ataku osiągając przy tym przewagę. W sześćdziesiątej trzeciej minucie strzał z około siedemnastu metrów oddał Mateusz Trzebiatowski, ale piłkę na rzut rożny sparował golkiper manowian. Pięć minut później prowadzenie GKSu Leśnik mógł podwyższyć Mateusz Wiśniewski, który po dośrodkowaniu Konrada Rokickiego oddał strzał z główki, ale został on wybroniony przez bramkarza gości. W siedemdziesiątej trzeciej minucie goście dośrodkowali w pole karne GKSu Leśnik. Wydawało się, że po tym dośrodkowaniu nie będzie większego zagrożenia, ale błąd popełnił Mateusz Czaja, który był źle ustawiony i niestety zagrał piłkę ręką, a arbiter odgwizdał rzut karny, a jego skutecznym egzekutorem został Paweł Bielecki. W osiemdziesiątej drugiej minucie Paweł Rakowski z GKSu Leśnik mało co nie strzelił bramki bezpośrednio z rzutu rożnego. Tak podkręcił piłkę, że ta zmierzała pod poprzeczkę, ale bramkarzowi gości udało się ją sparować ponad nią. Dwa ostatnie strzały w meczu należały do gości z Drawska Pomorskiego, którzy walczyli do samego końca żeby wywieźć z Manowa chociaż jeden punkt. W osiemdziesiątej szóstej minucie goście mieli rzut rożny. Po krótkim rozegraniu i dośrodkowaniu w pole karne drugi swój błąd popełnił Mateusz Czaja, który tak niefortunnie trafił w piłkę, że ta przelobowała źle ustawionego Serhii Shapovala i wpadła do jego bramki. Piłkarze Łukasza Woźniaka mimo to i tak nadal walczyli. W doliczonym już czasie gry przeprowadzili oni akcję lewą stroną boiska. Piłka około trzydzieści pięć metrów od bramki manowian trafiła do Przemysława Brzeziańskiego, który zauważył źle ustawionego bramkarza GKSu Leśnik i oddał górny strzał, a piłka pod samą poprzeczką wpadła do siatki manowian.

Niestety pomimo dwubramkowego prowadzenia manowianie nie dowieźli zwycięstwa do końca spotkania. Natomiast piłkarze Drawy pokazali wolę walki, nie podłamali się i grali do samego końca co zostało wynagrodzone trzema punktami. Niestety manowianie zaliczyli piątą porażkę z rzędu i coraz bardziej osiadająca dnie tabeli.
źródło: własne
 

multimedia
najnowsze multimedia





co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni kwiecień 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
dzisiejsze newsy
inne/inne sporty: 1
piłka nożna/Ekstraklasa: 1
 
top komentarze
newsy:
1 » Ryszard Tarasiewicz now »
1 » Mecze 1/8 Finału Puchar »
mecze:
28 » Gavia Choszczno-Olimp Z »
24 » Wrzos Borne Sulinowo-Po »
19 » Orzeł Wałcz-Chemik Poli »
13 » Błonie Barwice-KS Dziko »
12 » Mirstal Mirosławiec-Jed »
11 » Olimp Złocieniec-Sokół  »
11 » Pogoń Barlinek-Sokół Su »
11 » Pogoń Wierzchowo-Błonie »
10 » Zawisza Grzmiąca-Wiarus »
9 » Pogoń Szczecin-Piast Gl »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 1
Elpistoler...
gości: 4
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151699
• newsów: 78139
• użytkowników: 81113
• komentarzy: 1173672
• zdjęć: 896717
• relacji: 40623
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies