To nie jest fantastyka naukowa albo baśń braci Grimm. To jest odrobinę niewiarygodne, ale również bracia, czyli 'Manolo' i 'De Zoo' grali w bocci z niepełnosprawnymi zawodnikami Startu Szczecin. Wspólnie z nimi był również Kamil Jączek.
'Manolo' to Mariusz, a 'De Zoo' to Maciej Linke - panowie są zawodnikami brazylijskiego jiu-jitsu (BJJ) z klubu Linke Gold Team Szczecin. Ich osiągnięcia są trochę ukrywane, tajemnicze albo przez braci zapomniane. Mariusz Linke w mistrzostwach świata i Europy oraz najbardziej prestiżowych turniejach międzynarodowych wywalczył około 80 medali, brat Maciej ponad 30. Nigdy nie liczyli, ile medali zdobyli, ile złotych, srebrnych czy brązowych. Trzy tygodnie temu Mariusz Linke w Nowym Jorku został podwójnym mistrzem świata, Maciej potrójnym.
Panowie o bocci mieli zaskakujące wiadomości. Twierdzili, że na 100 procent bocci lubią dzieci oraz starsi francuscy ludzie. Bardzo często podobno gra francuski aktor Alain Delon. Specjaliści BJJ wiedzieli, że bocci to podobno łatwa sprawa, przy której łatwo nie jest.
Zawodnicy Startu Szczecin tylko na początku byli lekko przestraszeni wojowniczym wyglądem, umięśnieniem i tatuażami ekipy Linke Gold Team. Już za moment mecz towarzyski był dla wszystkich fascynujący. Szczeciński Start to czołówka polskiego bocci, która wygrywała Puchar Polski, mistrzostwa kraju i turniej międzynarodowy. Start w składzie Lidia Kowalczyk, Daniel Gawroński i Daniel Pietras zwyciężył z Linke Gold Team 9:1 i 7:1. Potem było mnóstwo pytań dotyczących BJJ i mnóstwo wspólnych zdjęć. Mariusz i Maciej Linke zaprosili drużynę bocci na trening BJJ. Zawodnicy Startu swoich rywali oceniali jako... przyjaciół: 'przeciwnicy bardzo podniecali się grą, ale byli spokojni i są przesympatyczni, widać że nas szanowali, my ich też'. Maciej Linke po raz kolejny polubił halę sportową przy ul. Bolesława Śmiałego w Szczecinie: 'dziś grałem tu w bocci, a jak byłem młodszy, to też tu trenowałem kendo'. Jak widać kendo i bocci czasami ma coś wspólnego. Start Szczecin w sali sportowej swoją dyscyplinę pokazuję ciekawym rywalom. W bocci grali już m.in reprezentacja księży, dziennikarzy i piłkarze Pogoni 04 Szczecin. Mało znane bocci staje się wyjątkowo popularne.
źródło: KS
|
|