ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
koszykówka / PLK
koszykówka / PLK -
Powtórzą wyczyn sprzed roku?
Rok temu rozstawiony z numerem siódmym AZS Koszalin sprawił największą niespodziankę sezonu 2012/2013 Polskiej Ligi Koszykówki. Ówcześni podopieczni Zorana Sretenovicia, rozpędzeni po doskonałych występach w grupie drużyn 7-12, wyeliminowali rozstawiony z numerem drugim Trefl Sopot i ostatecznie 'wylądowali na pudle', w meczu o brązowy medal pokonując Anwil Włocławek.

Dziś (01.05) można powiedzieć, że historia zatoczyła koło. Mimo, że w tym roku o awans z drugiej szóstki było trudniej, to Akademicy spisali się jeszcze lepiej. Przypomnijmy, że rok remu biało-niebiescy w zasadzie nie mięli rywali do awansu do play-off a ostatecznie tą część sezonu kończyli z dwoma porażkami na koncie. Tym razem o awans trzeba było się bić do ostatniego meczu. Śląsk Wrocław i Asseco Gdynia nie dawały za wygraną. Ostatecznie odmienieni po sezonie zasadniczym podopieczni Igora Milicia po koncertowej grze LaceDariusa Dunna w decydującym spotkaniu ograli Wojskowych na ich parkiecie i tylko z jedną minimalną porażką w 'słabszej grupie' zagrają w play-off.
Co prawda w przeciwieństwie do zeszłego roku tym razem Akademicy zagrają jako ósma drużyna, ale sytuacja wydaje się powtarzać. Rozpędzony AZS rozpoczyna swoją przygodę z play-off. Na przeciwko siebie ma teoretycznie najsilniejszą drużynę pierwszej i  drugiej fazy rozgrywek czyli Turów Zgorzelec.
Czemu teoretycznie? Wystarczy przypomnieć sobie co zdarzyło się drugiego stycznia 2014 roku i jednemu z największych skandali obecnych rozgrywek. Wtedy to Turowianie ograli AZS, ale można powiedzieć, że zwycięstwo dali im sędziowie. Po regulaminowym czasie gry tamten mecz powinien zakończyć się zwycięstwem koszalinian. Jednak arbitrzy pod presją gospodarzy przyznali miejscowym rzuty po faulu technicznym, przyznanym z powodu nadmiernej radości gości... Takich sytuacji nie praktykuje się 'w normalnych' rozgrywkach. Wystarczy spojrzeć co się dzieje np. w NBA, albo finałowych meczach w Hiszpanii.. Tak więc weryfikując wynik tego spotkania na boiskowy Turów po drugiej fazie rozgrywek powinien być drugi.

Zgorzelczanom nie powiodło się w Zjednoczonej Lidze VTB. Dodatkowo jeśli ostatnio była mowa o jakiś skandalach w PLK to zawsze chodziło o klub z przygranicznego miasta.
Pierwszy z nich dotyczył byłego gracza Turowa a póżniej Kotwicy Kołobrzeg - Łukasza Wichniarza. Adrian Markowski, były już specjalista od przygotowania fizycznego w Turowie Zgorzelec, napisał na jednym z forów internetowych, że serbski trener tego zespołu Miodrag Rajković w poprzednim sezonie zalecił mu indywidualny trening z ówczesnym zawodnikiem Turowa, który miał doprowadzić do... kontuzji kolan zawodnika i w efekcie do rozwiązania kontraktu przez Wichniarza. Markowski w porozumieniu z Wichniarzem oszczędził gracza. Mimo, że całą sytuację potwierdził Wichniarz to władze PLK, 'ukręciły łeb' sprawie.

Później oczywiście był skandal z meczem z Akademikami a jakby tego było mało to kilkanaście dni po tym spotkaniu opublikowano nagranie, gdzie widać fizjoterapeutę PGE Turowa, który przeprowadza dożylną infuzję Damianowi Kuligowi oraz Tonemu Taylorowi. Przepisy zakładają, że infuzja dożylna jest dozwolona w sporcie, jeśli jej dawka nie przekracza 50 ml. Zdaniem Michała Rynkowskiego z Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie, zgorzeleccy koszykarze przyjęli większą ilość płynu.

'Dziwnym' trafem władze PLK nawet nie zawiesiły obydwu zawodników choćby do wyjaśnienia sprawy jak postąpiono z Sekiem Henrym - byłym już graczem AZS-u. Oczywiście podobnie jak we wcześniejszych przypadkach sprawa rozeszła się po kościach...

Czy z Turowem da się rywalizować na boisku? Da się. Pokazał to choćby mecz z początku roku. Będący w słabszej formie AZS 'prawie' wygrał w Zgorzelcu i jak widać nie jest na straconej pozycji. Faworytami są oczywiście gracze z Dolnego Śląska, ale dzisiejsi (1.05) goście nie są bez szans i miejmy nadzieje sprawią jedną z największych sensacji obecnego sezonu.

Pierwsze spotkanie już dzisiaj (1.05) o godz. 19.30, rewanż dwa dni później. Obydwa mecze pokaże ipla.tv. Potem rywalizacja 6. maja przeniesie się do Koszalina.

Słynący z lekceważenia rywali Miodrag Rajković, wyraźnie obawia się koszalinian. Widać to po słowach, które wypowiedział portalowi Sportowe Fakty:
- Zdecydowanie trafił nam się najtrudniejszy zespół z dolnej szóstki. AZS Koszalin to bardzo wymagający rywal, który, po serii zwycięstw, z pewnością będzie miał wielką energię do gry. To na pewno nie będzie łatwa przeprawa

Akademicy nie boją się rywala, ale mają do niego respekt. Widać, że wszystko jest w ich rękach i nogach.
- Zrobimy wszystko, żeby wygrać tę rywalizację. Sport jest nieprzewidywalny, co pokazał ten niedzielny mecz. Będziemy walczyć do ostatniego tchu, żeby odnieść zwycięstwo. Na pewno nie położymy się przed samym spotkaniem. Nie boimy się PGE Turowa Zgorzelec - powiedział portalowi Sportowe Fakty Artur Mielczarek.

Miejmy nadzieje, że tym razem wygra sportowa rywalizacja i nasi zawodnicy sprawią sensację. Wszyscy trzymamy za to kciuki.
źródło: własne / Sportowe Fakty
 

multimedia
najnowsze multimedia





co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni kwiecień 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
dzisiejsze newsy
inne/inne sporty: 1
piłka nożna/Ekstraklasa: 1
 
top komentarze
newsy:
1 » Mecze 1/8 Finału Puchar »
1 » Ryszard Tarasiewicz now »
mecze:
28 » Gavia Choszczno-Olimp Z »
24 » Wrzos Borne Sulinowo-Po »
19 » Orzeł Wałcz-Chemik Poli »
13 » Błonie Barwice-KS Dziko »
12 » Mirstal Mirosławiec-Jed »
11 » Pogoń Barlinek-Sokół Su »
11 » Olimp Złocieniec-Sokół  »
11 » Pogoń Wierzchowo-Błonie »
10 » Calisia Kalisz Pomorski »
9 » Zawisza Grzmiąca-Wiarus »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 3
bramka15 estan52
IskraGard
gości: 3
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151699
• newsów: 78139
• użytkowników: 81114
• komentarzy: 1173677
• zdjęć: 896717
• relacji: 40623
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies