Szczecińska publiczność w bieżącym sezonie nie oklaskiwała jeszcze Portowców za wygraną. W niedzielę Pogoń stanie przed kolejną szansą na pierwsze zwycięstwo u siebie. Ewentualny komplet punktów, może smakować podwójnie. Do Szczecina przyjedzie bowiem Lechia Gdańsk, a to oznacza spotkanie z serii Derbów Pomorza. - Na pewno chcemy wygrać przed własną publicznością, bo to też przyprowadza kibiców na stadion. Zrobimy wszystko, żeby w niedzielę wreszcie zwyciężyć u siebie - zapowiada defensor Pogoni, Maciej Dąbrowski.

Obie drużyny prezentują od początku dobrą formę. Lechia przed początkiem siódmej kolejki, zajmowała drugie miejsce w tabeli. Podopieczni Michała Probierza w tym sezonie jeszcze nie przegrali. Gdańszczanie jak na razie dwa razy wystąpili na wyjeździe. W Warszawie Lechia zdołała pokonać Legię 1:0, a z Ruchem Chorzów zremisowała 1:1. W poprzednim sezonie biało-zieloni wygrali w Szczecinie 2:0. Bramki w tamtym meczu zdobyli Abdou Razack Traoré i Łukasz Surma. Obu w Lechii już nie ma.

Status gwiazdy po odejściu Abdou Razacka Traoré przejął Daisuke Matsui. Doświadczony pomocnik ma na swoim koncie 31 występów w reprezentacji Japonii, z którą był na Mistrzostwach Świata w RPA. Znaczną część kariery spędził we Francji, gdzie grał w takich klubach jak AS Saint-Étienne czy Le Mans. Siła Lechii w tym sezonie to także defensywa i atak. Jarosław Bieniuk niemal wzorowo dyryguje kolegami z obrony, a w napadzie trzy bramki na swoim koncie ma Paweł Buzała.

Przyćmić bardziej znanego kolegę będą chcieli szczecińscy samuraje. Takafumi Akahoshi jest w tym sezonie motorem napędowym Pogoni, i to na jego wysoką formę mają prawo liczyć jutro kibice. W jutrzejszym spotkaniu najprawdopodobniej nie wystąpi Hernani, który narzeka na uraz. Warto jednak przypomnieć, że na środek defensywy wraca zdrowy już Maciej Dąbrowski. Po występie w reprezentacji, na ligowe boiska wraca Marcin Robak. Snajper Portowców czeka na pierwszą bramkę w T-Mobile Ekstraklasie w barwach Dumy Pomorza.

Na ekstraklasowe zwycięstwo nad Lechią Gdańsk kibice w Szczecinie czekają od sezonu 1987/1988.

źródło: własne/pogonszczecin.pl