Podopiecznych Macieja Mateńki ostatnio źle naśladują zawodnicy Artura Skowronka. Młodzi Portowcy podobnie jak w poprzedniej kolejce wygrali 2:0. Pierwszy zespół także po raz drugi przegrał 2:0. Dzięki wygranej nad Wisłą Kraków, szczecinianie awansowali na siódme miejsce w lidze. W zespole wystąpiło czterech graczy z rocznika 1997. - Jestem dumny z zespołu. Dziś zagraliśmy najmłodszym składem w historii rozgrywek Młodej Ekstraklasy. Każdy zagrał jak profesor. Słowa uznania dla trenera Piotra Łęczyńskiego, który na co dzień prowadzi zajęcia z grupą, z rocznika 1997 - powiedział po meczu Maciej Mateńko.

Portowcy objęli prowadzenie tuż przed przerwą, po bramce Szymona Kapelusza. Dzień wcześniej młody gracz Pogoni rozegrał ponad dwadzieścia minut w meczu rezerw. Asystę przy jego trafieniu zaliczył Pawła Marczuk, jeden z przedstawicieli rocznika 1997. Drugą bramkę Portowcy strzelili po przerwie. W 64 minucie z rzutu karnego trafił Andrzej Kotłowski. Jedenastkę chwilę wcześniej wywalczył Robert Obst.

Pogoń ME: Grzegorz Otocki - Paweł Marczuk (75' Patryk Adamczuk), Sebastian Murawski, Mateusz Kosacki, Filip Łaźniowski (46' Karol Izdebski) - Andrzej Kotłowski, Robert Obst (70' Jakub Okuszko), Krystian Peda, Marcin Gałkowski, Szymon Kapelusz (70' Patryk Bednarski) - Kamil Zieliński (46' Patryk Paczuk)

źródło: własne/pogonszczecin.pl