Szczecińskie kluby pod lupą komornika. Dotyczy to klubów, które korzystają z herbu Pogoni bądź z samej nazwy.
Pogoń Szczecin, Pogoń Baltica Szczecin, Gaz-System Pogoń oraz Pogoń 04 Szczecin otrzymały pismo od komornika o „zajęcie wierzytelności za korzystanie ze znaku towarowego Pogoń”. Problem w tym, że tylko spółka Pogoń Szczecin ma podpisaną umowę ze stowarzyszeniem MKS Pogoń, które jest właścicielem nazwy i herbu Pogoni, na korzystanie w/w znaków towarowych. Pozostałe kluby mają jedynie zgodę ‘ustną’ na nieodpłatne korzystanie. Teoretycznie dzięki temu komornik nie ma prawa zająć aktywów na koncie klubów. Te jednak wolą dmuchać na zimne i już szukają ratunku u prawników.
Cała sprawa dotyczy Krzysztofa Lewanowicza, byłego prezesa Pogoni w latach 98/99, który domaga się od stowarzyszenia MKS Pogoń, właściciela herbu i nazwy Pogoń, zaległego wynagrodzenia, z odsetkami ponad 100 tysięcy złotych. Komornik zlecił już nawet biegłemu wycenę herbu i nazwy. Nieoficjalnie wiadomo, że cena wywoławcza została ustalona na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Kibice jednak mogą jeszcze spać spokojnie. Licytacji prawdopodobnie nie będzie. Stowarzyszenie MKS Pogoń, czyli właściciel herbu i nazwy od kilku tygodni rozmawia z wierzycielami. Kluczem do porozumienia mają być pieniądze (według spekulacji ok. 200 tys.), których spółka Pogoń Szczecin, nie zapłaciła stowarzyszeniu za korzystanie z herbu i nazwy Pogoń. Spółka kategorycznie zaprzecza tym informacją i twierdzi, że długów nie ma, a wszelkie zobowiązania wobec stowarzyszenia wypełniła w terminie.
źródło: własne
|
|