ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
piłka nożna / Kobiety
piłka nożna / Kobiety -
Czekam na najładniejszą bramkę...
autor: C80- Mamy postawione bardzo wysokie cele. Trener Misiura już dawno powiedział nam, że w tym sezonie będziemy walczyć o medal. Myślę, że każda z nas chciałaby zająć to upragnione miejsce na podium - w taki sposób Emilia Zdunek opisuje plany na nadchodzący sezon w rozmowie z redaktorami oficjalnej strony Pogoni Women.

Zostałaś dłużej po treningu. Czy jest to spowodowane zaległościami?
- Nie. Robię to dla siebie, dla wzmocnienia własnego organizmu. Dwa lata temu doznałam poważnej kontuzji, więc teraz staram się unikać podobnych sytuacji. Odniesiony uraz wpłynął na moje podejście do pewnych spraw. Teraz bardziej skupiam się nad stabilizacją i innymi detalami, które mają wpływ na zachowanie się zawodnika podczas meczu.
Może powiesz coś więcej o tamtej kontuzji?
- Podczas naszego drugiego meczu w ekstralidze w 2010 r., konkretnie w Koninie przeciwko Medykowi, bodaj w czterdziestej minucie zerwałam więzadła krzyżowe w lewej nodze. Po tamtym wydarzeniu przez osiem miesięcy nie grałam w piłkę. Po okresie żmudnej rehabilitacji udało mi się wrócić na boisko. Na szczęście na daną chwilę wszystko jest w porządku. Przyczynia się do tego to, że teraz staram się wzmacniać tę nogę oraz całe ciało. Jest to bardzo potrzebne. Piłka nożna jest grą dynamiczną. Ciągle podlega pewnemu rozwojowi. Staram się za tym wszystkim nadążyć. Nie wszyscy zwracają na to uwagę, ale uważam, że te wszystkie detale decydują o tym czy dana zawodniczka jest podatna na kontuzje.

Wygląda na to, że Medyk jest dla was pechowym rywalem. Najpierw twoja kontuzja w meczu ligowym, a ostatnio po sparingu jedna z twoich koleżanek znalazła się w szpitalu.
- Do tej pory zagrałam dużo spotkań przeciwko Medykowi. Nie uważam, żeby był to pechowy przeciwnik. Należy jednak podkreślić, że zawodniczki z Konina, nie ważne czy wygrywają czy przegrywają, nie odstawiają nogi. W pewnym sensie możemy tego im zazdrość. U nas nie ma wypracowanego jeszcze takiego nawyku. W Medyku zawodniczki bez względu na wiek nie odpuszczają i nie ma dla nich straconych piłek. Z resztą są one bardzo mocne fizycznie, więc to normalne, że po spotkaniach z nimi zawsze któraś z nas jest poturbowana.

Czego się spodziewasz po rywalizacji z Medykiem oraz Unią w nowym sezonie?
- Mamy postawione bardzo wysokie cele. Trener Misiura już dawno powiedział nam, że w tym sezonie będziemy walczyć o medal. Myślę, że każda z nas chciałaby zająć to upragnione miejsce na podium. Wprawdzie podczas ostatniego sparingu przegrałyśmy z Medykiem 1:5, to jednak jest pewien progres, gdyż w zeszłym roku w okresie przygotowawczym przegrałyśmy 0:5 (uśmiech). W lidze też okazywały się od nas lepsze, jednak po bardzo wyrównanej walce. Mam nadzieję, że w końcu z nimi wygramy. Jesienią to my będziemy gospodyniami, więc myślę, że będzie dobrze. Jeżeli chodzi o Unię, to w zeszłym sezonie niewiele nam zabrakło do wywiezienia remisu z Raciborza. Pod koniec spotkania opadłyśmy z sił i one to niestety wykorzystały. W tym sezonie liczę przynajmniej na remis w konfrontacji z Raciborzem.

W czwartek zagracie również z KKP Bydgoszcz. Co ciekawego możesz powiedzieć o tym przeciwniku?
autor: paulinus- Odkąd pamiętam zawsze gramy z nimi w Kaliszu. Bydgoszczanki spędzają tam każdy okres przygotowawczy. W kadrze do lat 19 grałam z dwiema zawodniczkami stamtąd. Obie w klubie są stoperkami. Ktoś powiedział, że mam jakiś patent na Bydgoszcz, ponieważ w każdym spotkaniu przeciwko nim strzelam bramkę. Być może ma to związek z tym, że tak dobrze znam ich obrończynie. Łatwiej jest mi przewidzieć ich zachowanie na boisku. Nie możemy podejść do tego spotkania tylko po to, żeby wygrać. Do Kalisza Pomorskiego jedziemy przede wszystkim budować formę. Z tego co kojarzę, to Bydgoszcz w ostatnim czasie wzmocniła się trzema zawodniczkami. W związku z tym łatwo nie będzie.

W piątek gracie z kadrą do lat 17. Czy wasza klubowa koleżanka może liczyć na taryfę ulgową z waszej strony?
- Jak „Farba” wyjeżdżała na zgrupowanie, to obiecałam jej, że ma „sanki”. Oczywiście żartuję (uśmiech). Zarówno ja oraz inne zawodniczki mamy kilka koleżanek w tamtej kadrze. Prywatnie możemy się przyjaźnić, jednak na boisku o tym nie myślimy. Skupiamy się tylko na grze. Będziemy chciały wygrać to spotkanie.

Rozumiem, że możemy być spokojni o waszą formę w spotkaniu z Mitechem.
- Myślę, że tak. Trenerzy Misiura, Kubacki oraz Czekała wszystko tak zaplanowali, aby forma przyszła w odpowiednim momencie. Na spotkanie z Żywcem złapiemy świeżość i z impetem zaczniemy nowy sezon. Trzy punkty zostaną w Szczecinie.

W takim razie w połowie sierpnia możemy oczekiwać okazałego zwycięstwa. Czy po raz kolejny strzelicie osiem bramek?
- Po poprzednim spotkaniu postawiłyśmy sobie wysoko poprzeczkę. Zamierzamy nie zejść poniżej tego poziomu. Do ligi pozostał jeszcze miesiąc. Przed nami dużo pracy. Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie.

Kończąc wątek Mitechu, chciałbym zapytać czy często wracasz wspomnieniami do bramki, którą zdobyłaś w czerwcu? Uważam, że była to najładniejsza bramka zdobyta w rundzie wiosennej na Twardowskiego. Oczywiście wliczając w to rozgrywki w męskiej pierwszej lidze.
- Cieszę, że się masz takie zdanie o tamtej bramce. Jestem zadowolona, że to trafienie dało tyle radości kibicom. Jednak nie myślę, że była to najładniejsza bramka w mojej karierze. Taka jest jeszcze przede mną.

Czyżbyś mówiła o bramce, którą strzelisz w Raciborzu w meczu decydującym o mistrzowskim tytule?
- No oczywiście. Gdyby to mi się udało to bym z pełną premedytacją powiedziała, że to gol mojego życia. Skoro udało się z Żywcem to dlaczego nie miałoby się to udać w Raciborzu.
źródło: pogonwomen.pl/Piotr Rabenda
 

multimedia
najnowsze multimedia








co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni kwiecień 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
1 » Mecze 1/8 Finału Puchar »
1 » Ryszard Tarasiewicz now »
mecze:
28 » Gavia Choszczno-Olimp Z »
24 » Wrzos Borne Sulinowo-Po »
19 » Orzeł Wałcz-Chemik Poli »
13 » Błonie Barwice-KS Dziko »
12 » Mirstal Mirosławiec-Jed »
11 » Pogoń Barlinek-Sokół Su »
11 » Olimp Złocieniec-Sokół  »
11 » Pogoń Wierzchowo-Błonie »
11 » Calisia Kalisz Pomorski »
9 » Dąb Dębno-Stal Szczecin
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 3
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151699
• newsów: 78140
• użytkowników: 81117
• komentarzy: 1173689
• zdjęć: 896875
• relacji: 40624
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies