Dzisiaj (25.04) o godzinie 17:30 w Świnoujściu Flota zmierzy się w spotkaniu o Puchar Polski z III-ligową Regą Meridą Trzebiatów. Spotkanie wzbudza bardzo duże zainteresowanie nie tylko w miastach z których pochodzą obie drużyny. Niektórzy nawet nazywają je przedwczesnym finałem. Po niezwykle efektownym zwycięstwie w sobotę nad Pogonią Barlinek apetyty w Świnoujściu bardzo się wzmogły. Z drugiej strony "wyspiarze" bardzo obawiają się gwałtownego sprowadzenia na ziemię. Szanse jednak na pewno są. Trzebiatowianie w tych rozgrywkach pokazywali się już w Świnoujściu, wyeliminowali z rozgrywek rezerwy Floty. Trzeba jednak podkreślić, że nie bez trudu. W drużynie gra były zawodnik Floty Łukasz Cebulski. Poza tym klub pościągał głośnych w okręgu koszalińskim zawodników jak Dubiela, Ignaszewski, Gosik czy Grodzicki. Grającym trenerem jest nie mniej znany Wojciech Polakowski. Jest też zawodnik czarnoskóry: 27-letni Nigeryjczyk Philip Umukoro, w przeszłości również grający w I lidze, w barwach Dyskobolii i Katowic. Ciekawe jak wypadnie jego konfrontacja z Kadim.
Niektórzy obawiają się, czy to spotkanie nie odbije się na siłach w sobotnim trudnym meczu w Przecławiu. Tyle tylko, że Victoria też jutro gra.
Mecz pucharowy jak wiadomo musi wyłonić zwycięzcę. W razie konieczności obędzie się dogrywka i ewentualnie rzuty karne. Dogrywka, na szczęście już bez szaleńczych pomysłów ze złotymi, srebrnymi i innych kolorów bramkami: po prostu dwa razy po 15 minut. Spotkanie może więc zakończyć się nawet po godzinie 20:00
źródło: www.flota.swinoujscie.com.pl
|
|