Kibice powoli zaczynali się niepokoić, bo negocjacje trwały dość długo, ale już wiadomo, że piąty sezon z rzędu zagrasz w Koszalinie. Co Cię przekonało?
- Fani nie zawsze zdają sobie sprawę z tego co dzieje się za kulisami, a decyzje dotyczące kariery nie są tak łatwe, jak może się im wydawać. Ale, prawdopodobnie uznają, że podjąłem właściwą . Ostatecznie postanowiłem pozostać w znanym i przyjaznym środowisku, by uczestniczyć w rozwoju Klubu. Fakt, że Marcina znam od dłuższego czasu i wiem na co go stać miał tu duże znaczenie.

Kontrakty z klubem podpisało już dziewięciu zawodników. Co sądzisz o swoich kolegach z zespołu i co chcesz z nimi osiągnąć?
- Grałem z Igorem, Gregiem , Gibonem i Baby Bear'em , więc wiem co potrafią. O pozostałych nie wiem zbyt wiele, ale od tego by się poznać są treningi. Montgomery'ego częściowo pamiętam z gry w PLK, z kolei Strickland jest wychowankiem Indiany, która gra w tej samej konferencji co Ohio State University. Moim celem jest maksymalnie zgrać drużynę, wytworzyć w niej chemię, tak byśmy cały czas stawali się lepsi i osiągali wyniki, jakich jeszcze nigdy w Koszalinie nie było.

Co sądzisz o trenerze Tomaszu Herkcie? Czy już rozmawialiście o Twojej roli w drużynie?
- Nie znam zbyt dobrze trenera Herkta. Wiem tylko, że Zastal, który wcześniej prowadził zaczął ubiegły sezon na wysokim poziomie i jestem pewien, że sporo było w tym jego zasługi. Natomiast nie miałem jeszcze okazji, by z nim porozmawiać na temat nadchodzącego sezonu.

Nie zdziwiło Cię trochę, że rozpoczniesz okres przygotowawczy z drużyną od samego początku i ze wszystkimi kolegami? W poprzednich sezonach różnie z tym bywało.
- Okres przygotowawczy przydaje się zwłaszcza młodym, dopiero budującym się drużynom. Pomaga bowiem zgrać im się ze sobą i wytworzyć odpowiednią chemię. Dla nas powinien więc być dobry, bo mamy nowego trenera, z własnym stylem, którego będzie chciał nas nauczyć. Jednak trzeba też pamiętać, że indywidualnie gracze są różni - jedni potrzebują takiego przygotowania, by osiągnąć optymalną formę, inni nie. Poza tym jeśli nie ma silnej drużyny, to przedsezonowe przygotowania niewiele pomogą.

Twój wiosenny camp dla młodzieży był dużym sukcesem. Planujesz powtórzyć go w tym sezonie?
- Byłem zachwycony wsparciem i entuzjazmem z jakim spotkała się moja inicjatywa. Dlatego też zdecydowany jestem to powtórzyć, a mam jeszcze wiele innych pomysłów, które chciałbym zrealizować w Koszalinie. Więc, dzieciaki, bądźcie czujne!!!

Fani są także ciekawi czy planujesz spotkać się i porozmawiać z prezydentem Koszalina na temat polskiego obywatelstwa dla Ciebie?
- Jasno wyraziłem zainteresowanie polskim paszportem i z chęcią spotkam się w tej sprawie z prezydentem Jedlińskim, tak szybko, jak to będzie możliwe. Mam nadzieję, że wspólnie przygotujemy plan, który pomoże mi uzyskać obywatelstwo.

Jak spędzasz wakacje? Dbasz o formę?
- Wakacje spędzam z rodziną i przyjaciółmi. Czasu na odpoczynek nie mam jednak zbyt dużo. Jestem bardzo, bardzo zajęty, ponieważ uczęszczam na zajęcia na uczelni, by ją skończyć i uzyskać tytuł. Po zajęciach dodatkowo trenuję, tak więc cały czas jestem w formie. Na mojej stronie internetowej wkrótce umieszczę video pod tytułem 'Dzień i Życie' , gdzie można będzie zobaczyć, jak wygląda mój typowy wakacyjny dzień.

źródło: http://www.azs.koszalin.pl/ Rafał Wolny