Szczecinianin Arkadiusz Skrzypiński zajął drugie miejsce w zawodach Pucharu Świata ze startu wspólnego w rywalizacji handbikó'w, które odbyły się w Hiszpanii. Siódmy był Zbigniew Wandachowicz, a dziewiąte miejsce przypadło Rafałowi Wilkowi, również ze Startu Szczecin. Trasa wyścigu liczyła 60 km, było 30 stopni, parno, długie proste, 2 km zjazdu i ostatni kilometr to 6% podjazdu po bruku. Wygrał Francuz Joel Jeannot.
- Zgodnie z planem atakowałem pod każdy podjazd. Chętnym do współpracy był jedynie Niemiec (kolega z Team Sopur) Vico Merklein. - relacjonuje na swojej stronie internetowej Skrzypiński. - Cała reszta jechała bardzo przewidująco, jak zawsze, aby się utrzymać. Czasem jest sprytny, robi „swoje”. No i takie tradycyjne „swoje” robił Francuz Joel Jeannot. Nie wychylał się, nie nadawał tempa, ale to jego prawo. Mało elegancka, ale bardzo skuteczna taktyka.
- Jestem niezadowolony. - podsumował swój start szczecinianin. - Powiedziałem wczoraj Włochom (zdenerwował mnie jeden), że wysłuchamy dziś polskiego hymnu, a z głośników poleciała Marsylianka. Nie dotrzymałem słowa, a bardzo tego nie lubię
źródło: skrzypinski.vobis.pl/wlasne
|
|