Spójnia Stargard Szczeciński w środę o 18.00 zmierzą się z SKK Siedlce. Miejscowi koszykarze po sobotnim zwycięstwie w Lublinie są faworytami w tym spotkaniu.
Ekipa z Mazowsza zajmuje 11. miejsce, ze stratą trzech punktów do ósmej Spójni. Drużyna SKK w ostatnim czasie boryka się z plagą kontuzji. Nie grają doświadczony Piotr Miś, Rafał Wójcicki oraz Sebastian Okoła, który prawdopodobnie nie zagra już do końca sezonu. Mimo tego - tej drużyny na pewno nie można lekceważyć. Poczynione wzmocnienia (Maciej Ustarbowski i Dawid Bręk) przez działaczy SKK powoli przynoszą skutek. W ostatniej kolejce pokonali oni na własnym parkiecie Sokoła Łańcut 63:62. Świetne zawody rozegrał Karol Dębski, który zdobył 19 punktów.

W pierwszym spotkaniu Spójni z SKK górą byli zawodnicy z Siedlec, którzy wygrali 62:55. Zatem do odrobienia jest siedem punktów, które będą decydowały na koniec sezonu zasadniczego, jak obie drużyny będą miały tyle samo punktów, ale to mało prawdopodobne. Kluczem do zwycięstwa w środowym spotkaniu powinna być ponownie defensywa stargardzkiej ekipy. Ten element powoli staje się znakiem rozpoznawczym Spójni. W sobotę w Lublinie stracili zaledwie 43 punkty.

źródło: własne / spojnia.info