Wicemistrz Polski okazał się za silny dla Czarodziejów z Wydm. Kotwica Kołobrzeg przegrała z Anwilem Włocławek 74:84.
Mimo porażki na pochwałę zasługują Darrell Harris (27 punktów, 13 zbiórek), Anthony Fisher (17 punktów) i Tomasz Zabłocki (14 punktów). W zespole Anwilu najskuteczniejszy był Andrzej Pluta, zdobywca 25 punktów.
W zasadzie poza drugą kwartą to Anwil dyktował grę. Po udanym początku w wykonaniu zwłaszcza Andrzeja Pluty i Paula Millera goście prowadzili już 9:3, a całą kwartę wygrali 25:16. Zupełnie nie radził sobie na parkiecie Ted Scott, który w poprzednich meczach przyzwyczaił kibiców do wysokich zdobyczy punktowych, a dziś w całej pierwszej połowie zdobył tylko jeden punkt.

Na początku drugiej kwarty Anwil prowadził już 31:16 i wtedy nastąpiła metamorfoza gospodarzy. 17 kolejnych punktów zdobytych przez trio Harris - Fisher - Zabłocki wyprowadziło Kotwicę na prowadzenie. Do końca tej części gry żadna z drużyn nie zdołała odskoczyć i na przerwę z dwupunktowym prowadzeniem schodzili koszykarze z Włocławka.

Trzecia kwarta znów zaczęła się źle dla Kotwicy, bo choć w końcu przebudził się Scott, to goście zagrali skutecznie w rzutach z dystansu i z każdą minutą powiększali przewagę. Gdy na koniec trzeciej kwarty wynosiła ona 14 punktów niektórzy kibice w Hali Milenium przestali wierzyć w zwycięstwo Kotwicy. W ostatniej części meczu Anwil umiejętnie utrzymywał kilkupunktowe prowadzenie, a kołobrzeżan stać było jedynie na doskoczenie do rywali na siedem oczek. Ostatecznie włocławianie wygrali 84:74, a Kotwica musi szukać punktów w kolejnych spotkaniach.

KOTWICA KOŁOBRZEG - ANWIL WŁOCŁAWEK 74:84
16:25, 21:14, 16:28, 21:17

Kotwica: Darrell Harris 27 (2x3), Anthony Fisher 17, Tomasz Zabłocki 14 (3), Ted Scott 8, Bartosz Sarzało 6 (2), Marko Djuric 2, Łukasz Diduszko, Dawid Bręk, Sławomir Sikora

Anwil: Andrzej Pluta 25 (4), Paul Miller 16, Nikola Jovanovic 14 (2), Eric Hicks 9, Chris Thomas 5, Łukasz Majewski 5, D.J. Thompson 5, Dardan Berisha 3 (1), Sasa Mucic 2, Stipe Modric.

źródło: e-kg.pl