Obiecywano dużo, w końcu jest szansa, by plany zostały zrealizowane. Modernizacja stadionu miejskiego w Barlinku rusza. Koszt prac wyceniono na 6 milionów złotych. Prace mają ruszyć po zakończeniu rundy wiosennej. Jest to utrudnienie dla zespołu, który ma realną szansę na awans do III ligi.

Modernizacja oznacza, że wszystkie spotkania jesienią piłkarze Barlinka rozgrywać będą musieli na innym obiekcie. Nawet jeśli piłkarze Pogoni awansują do III ligi, ich kibice nie będą mogli zatem ich dopingować na własnym obiekcie. Dla klubu to dodatkowe koszty - dojazd piłkarzy będzie sporym obciążeniem dla klubowych finansów.

Gmina na modernizację stadionu przeznaczyła 500 tys. zł. Reszta pieniędzy pochodzi z zewnątrz. Ich pozyskanie trochę musiało potrwać. Jednak burmistrz Zygmunt Siarkiewicz zapewnia, że prace ruszą na sto procent. Chociażby dlatego, że już podpisano stosowną umowę, na dofinansowanie remontu, z marszałkiem województwa zachodniopomorskiego.

- Chcemy, aby cały obiekt był bardziej funkcjonalny - zapewnia burmistrz. - Chodzi nam zarówno o wygodę sportowców, jak i kibiców. W pierwszej kolejności zamierzamy zmodernizować płytę boiska. Razem z nią powstanie nowa, tartanowa bieżnia. Zmienione zostaną trybuny. W tym przypadku musieliśmy uzyskać akceptację, dotyczącą bezpieczeństwa, zarówno Okręgowego Związku Piłki Nożnej, jak i Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Uzgodnienia trochę trwały. Teraz pozostał tylko wybór wykonawcy i rozpoczęcie remontu. Jego zakończenie przewidujemy na koniec tego roku.

Zadowolony z faktu rozpoczęcia remontu stadionu, jest Jacek Świercz, trener Pogoni Barlinek.

- Wreszcie sama płyta boiska oraz zaplecze zarówno dla zawodników, jak i kibiców, będą na miarę naszych czasów - cieszy się. - Zawodnicy i kibice zasłużyli na to. My ze swojej strony, postaramy się tym drugim, sprawić wielką niespodziankę.

W środowisku mówi się, że remont można było zacząć już wcześniej, uniknięto by wtedy niedogodności dla III-ligowych piłkarzy. Ważne jednak, że nie skończyło się na przedwyborczych obietnicach i remont stadionu staje się coraz bardziej realny.

źródło: własne / gs24.pl