W rozegranym wczoraj w Pobierowie meczu sparingowym piłkarze
Masovii ulegli minimalnie zajmującej 3 miejsce w szczecińskiej 5 lidze
Polonii Płoty 3:2. W porównaniu z wtorkowym meczem z Gryfem Kamień Pomorski podopieczni Piotra Rasta zagrali lepsze zawody lecz po raz kolejny nie ustrzegli się prostych błędów, które zdecydowały o porażce.
Mecz rozegrano w 3 tercjach po 30 minut każda. Już na początku spotkania maszewiacy stanęli przed okazją zdobycia bramki po tym jak po faulu w polu karnym na Przemku Stosio podyktowany został rzut karny. Do piłki podszedł sam poszkodowany, którego zbyt lekki strzał obronił bramkarz Polonii a dobitka tego samego zawodnika trafiła tylko w poprzeczkę. Od tego momentu to piątoligowcy zaczęli groźniej atakować maszewską bramkę stwarzając sobie kilka klarownych sytuacji. Jednak brak skutecznego wykończenia spowodował iż na krótką przerwę piłkarze obydwu drużyn schodzili przy bezbramkowym remisie.
Druga odsłona spotkania to nieco lepsza gra zielono-czerwonych, którzy jednak tuż na początku tercji tracą bramkę. To nieco ożywiło poczynania Masovii. Najpierw przed znakomitą okazją do wyrównania staną Stosio, który będąc tuż przed bramką rywala zbyt długo zwlekał ze strzałem. Drugą dogodną sytuację zmarnował Domaradzki, który z ostrego kąta trafił w słupek. Jednak chwilę później było już 1:1 gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego skutecznym strzałem głową popisuje się Rast. Ostatnia tercja to bardziej skuteczna gra ze strony Polonii, która wykorzystując błędy maszewiaków zdobyła kolejne dwie bramki. Masovia odpowiedziała tylko jednym trafieniem w końcówce spotkania. Najpierw z rzutu wolnego w słupek trafił Rast, zaś dobitka w wykonaniu Klotza jest już skuteczna.
