Siatkarki Piasta Szczecin, po trzech niespodziewanych porażkach na wyjeździe (Sokół, SMS, Legionovia) - wreszcie wygrały u siebie z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:0 (25:20, 25:18, 25:18). Tym samym, ciągle mają realną szansę na zajęcie trzeciego miejsca w tabeli w rundzie zasadniczej, co by było dobrym startem w fazie playoff. Spotkanie z KSZO zapowiadał się, na ciężką przeprawę dla szczecinianek, ponieważ przeciwniczki ciągle walczą o miejsce w pierwszej szóstce. Jednak w tym meczu Piaściary były lepsze, wygrywając zdecydowanie.
Początek meczu, to kilka błędów z jednej jak i z drugiej strony. Mniej ich popełniły szczecinianki – prowadząc 6:3. Do tego momentu przyjezdne nie potrafiły skutecznie, a przede wszystkim punktowo zaatakować. Świetne zawody znów rozgrywała Kinga Kasprzak, która na siatce była przez cały mecz nie do zatrzymania. Piast do końca tej partii utrzymał zdobytą przewagę i wygrał 25:20.
Drugi set już bardziej wyrównany. Często na tablicy wyników pojawiał się stan remisowy, aż do stanu 15:15. Później mniej błędów zaczęły popełniać szczecinianki i odskoczyły na kilka punktów, które już nie roztrwoniły. Wygrały 25:18. Ostatnia partia to już formalność. KSZO przestało wierzyć w końcowy sukces i nie był wstanie przeciwstawić się dobrze grających szczecinianek. Ciężar gry wzięła na siebie Paulina Chojnacka, która zaczęła systematycznie zdobywać punkty z prawego skrzydła. Ostatecznie Piast wygrał 25:18. PIAST: Róg, Twaróg, Chojnacka, Rolińska, Kasprzak, Szymańska, Benderska (libero) oraz Związek KSZO: Maj, Świerszcz, Walewander, Kosiorowska, Bednarek, Buzała, Kosiarska (libero) oraz Nadziałek
źródło: własne
|
|