Niedzielne spotkania Stalowców w WLJ mogłyby się właściwie nie odbyć i już przed pierwszym gwizdkiem można było dodać naszym juniorom po trzy punkty. Młodzi zawodnicy Stalówki, którzy udali się w długą podróż do Złocieńca wygrali oba spotkania zdobywając w nich 22 bramki i nie tracąc przy tym żadnej.
12.11., stadion w Złociencu: LWJ st. (11:00): OLIMP -- STAL 0:8 (0:5) LWJ mł. (13:00): OLIMP -- STAL 0:14 - mecz zakończył się po 40. minutach. Juniorzy starsi, których mecz rozpoczął się o godzinie 11:00 rozpoczęli spotkanie od mocnego uderzenia i po 10. minutach było już 2:0. Do przerwy nasi piłkarze zdołali podwyższyć swoje konto bramkowe do pięciu trafień. Gospodarze od czasu do czasu przeprowadzali raczej dość przypadkowe ataki na bramkę Stalowców, głównie dlatego, że Stal przy wysokim prowadzeniu grała praktycznie dwójką obrońców. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, a goście dołożyli kolejne trzy trafienia i powiększyli przewagę nad drugim KP Police do sześciu punktów.
Spotkanie juniorów młodszych było natomiast prawdziwą parodią. Na boisku w zespole gospodarzy pojawiło się 7 zawodników (przy takiej liczbie graczy mecz mógł jeszcze zostać rozegrany). Stalowcy do przerwy prowadzili 14:0(!) -- średnio jedna bramka co prawie trzy minuty -- a załamani piłkarze Olimpa nie wyszli z szatni na drugą połowę spotkania. Dzięki tej wygranej i remisowi SALOSu w ostatniej kolejce juniorzy młodsi awansowali na pierwszą pozycję w tabeli.
Tak więc w obu kategoriach Stal otwiera stawkę. A już w najbliższą sobotę Stalowców czeka ciężka przeprawa. W ostatniej kolejce rozegranej tej jesieni na Bandurskiego zawitają drużyny Energetyka Gryfino. Liczymy na komplet punktów!
źródło: www.stalszczecin.pl
|
|