Ostatni mecz
Pogoni Szczecin ze swoją imienniczką z Barlinka oglądał były zawodnik Dumy Pomorza, a obecnie Groclinu Grodzisk Wielkopolski –
Sergio Batata. W nowym klubie najwyraźniej mu się nie wiedzie. Najczęściej siedzi na ławce, a jak już gra to w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy.
Czy to oznacza powrót ‘frytki’ do Szczecina? –
Spokojnie, dostałem kilka dni wolnego, a że w tym mieście znam dużo więcej osób niż w Grodzisku, to wolałem tutaj spędzić Święta – uspokaja
Batata, ale zaraz dodaje, że coś w tym jest na rzeczy. -
Jak Pogoń awansuje to bardzo chętnie wrócę do Szczecina. Były zresztą już takie rozmowy. Macie bardzo ciekawy zespół. Wolę tutaj grać niż ciągle siedzieć na ławce. Czuję, że mogę i potrafię jeszcze grać w piłkę – dodaje Sergio, któremu kontrakt z Groclinem kończy się w czerwcu.