W ramach 11. kolejki TAURON ligi siatkarki Grupy Azoty Chemik Police podejmowały we własnej hali KS Developres SkyRes Rzeszów.
Spotkania tych dwóch ekip zawsze dostarczały wielu emocji i tych nie zabrakło w premierowej odsłonie, w której minimalnie lepsze okazały się rzeszowianki (25:23). Po zmianie stron Chemik zupełnie nie był w stanie zaprezentować swoich atutów, przegrywając różnicą ośmiu oczek. Policzanki zrehabilitowały się jednak w kolejnej odsłonie, przedłużając losy rywalizacji, a później doprowadzając do tie-breaka. Ostatecznie to właśnie Chemik mógł cieszyć się ze zwycięstwa, a urodzinowe MVP otrzymała Olga Strantzali, która dopiero dołączyła do ekipy z Polic.
Olga Strantzali podpisała kontrakt z Grupa Azoty Chemikiem Police.
Ma 24 lata, 185 centymetrów wzrostu i występuje na pozycji przyjmującej. Jej poprzednim klubem było włoskie Bosca San Bernardo Cuneo. - Czas spędzony we Włoszech wspominać będę zarówno dobrze jak i źle. Miałam swoje problemy, dlatego cieszę się, że odkrywam nowe karty i dołączam do mistrza Polski. Wiem, że zespół zmaga się z urazami. Postaram się jak najszybciej przyswoić taktykę i wzmocnić Chemik na przyjęciu - powiedziała Olga Strantzali.
Sonia Kubacka podpisała kontrakt z Grupa Azoty Chemikiem Police.
Ma 24 lata, 181 cm. wzrostu i występuje na pozycji środkowej. Sezon rozpoczęła w Enea PTPS Piła, od początku roku przeniesie się do Polic. - Pierwsze wrażenia są pozytywne. Mam za sobą kilka treningów, stopniowo wchodzę w drużynę, poznaję nowe realia. Trener sporo ze mną rozmawiał, tłumaczył, jaką rolę widzi dla mnie w zespole. Czeka mnie dużo pracy, na którą jestem gotowa - mówi.
Grupa Azoty Chemik Police pokonał Energa MKS Kalisz za trzy punkty. Policzanki do spotkania przystąpiły w eksperymentalnym ustawieniu. Iga Wasilewska zagrała w roli przyjmującej. Rotacje wymuszały problemy zdrowotne pozostałych siatkarek naszej kadry. Pomimo nietypowego ustawienia, policzanki były w stanie wygrać pierwsze dwie partie. W trzeciej MKS budował przewagi, które Chemik regularnie niwelował. Finalnie seta atakiem przy stanie 23:24 skończyła Monika Ptak.
Kilka dni temu informowaliśmy o podpisaniu kontraktu z Samarą Rodrigues de Almeidą.
Brazylijka dołączyła do zespołu przed rozegraniem Superpucharu PLS. Po powrocie z Lublina klub przeprowadził wszystkie niezbędne badania lekarskie i motoryczno-fizyczne, na które - zgodnie z zapisami - miał 7 dni.
To już czternaste święta Bożego Narodzenia, które spędzamy razem. Składamy tradycyjne życzenia - 'zdrowych, wesołych', powrotu na trybuny na stadionach od Ekstraklasy do b-klasy oraz sprofilowane pod naszych użytkowników - bezkontuzyjnych świąt.
Redakcja portalu Ligowiec.net życzy Wam spełnienia wszystkich marzeń.
Policzanki zakończyły wyjazdowy tydzień spędzony w Radomiu i Lublinie. Chemik przegrał dwa rozgrywane spotkania - ligowe z E. Leclerc Radomką i o Superpuchar PLS z Grot Budowlanymi Łódź.
- Jesteśmy niezadowoleni. Walczyliśmy, ale nie przyniosło nam to rezultatu. Dotychczas w bieżącym sezonie mamy dużo wzlotów i upadków. Różnice poziomu pomiędzy dobrymi i złymi meczami są ogromne. Musimy bardziej ustabilizować podejście do gry. Szukamy balansu, staramy się polepszać. Przed nami długa droga, nie skończyliśmy nawet pierwszej części sezonu. Musimy mądrze podejść do nadchodzącej przyszłości - tłumaczy Akbas.
Grot Budowlani Łódź pokonali Grupa Azoty Chemika Police i zdobyli Superpuchar Polskiej Ligi Siatkówki. Chemik świetnie otworzył mecz, całkowicie spychając rywalki do defensywy. Zbudował ponad 10-puktową przewagę. Łodzianki zupełnie się tym nie przejęły, spokojnie odrabiały straty, do ostatniego gwizdka pierwszego seta znacząco poprawiły grę. Od drugiej partii przejęły inicjatywę, głównie dzięki bardzo skutecznej grze skrzydłowych.
|
|