![]() ![]()
![]() 12 goli - Przemysław Bocheński (Pomorzanin) 11 goli - Andrzej Wojciechowski (Rasel), Jakub Bajor (Orzeł W.), Bartosz Pisała (Orzeł W.) 10 goli - Rafał Dudka (Głaz) 9 goli - Dariusz Szperlak (Arkadia), Paweł Ignasiak (Arkadia), Daniel Morawski (Głaz), Zbigniew Zawada (Sława)
![]() ![]() Ze względu na zły stan bocznego boiska w Darłowie (główne boisko w remoncie), spotkanie rozpoczęło się z pól godzinnym poślizgiem. Pogoda również nie była sprzymierzeńcem piłkarzy. Nie przeszkodziło to graczom Darłovii, którzy po 3 minutach gry prowadzili 2:0. To było 'wejście smoka'. Najpierw w 1 minucie gola zdobył Marcin Hinc, a w 3 na 2:0 podwyższył Damian Dryjer. W 13 minucie kontaktową bramkę dla Głazu zdobył Artur Polewka. Odpowiedź Darłovii była piorunującą, bo chwilę później na 3:1 celną główką ponownie popisał się Marcin Hinc. Niestety w 45 minucie bramkę do szatni zdobył Daniel Morawski i darłowianie schodzili na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.
![]() 11 goli - Piska (Sęp Brzesko) 10 goli - Cymkiej M. (Polonia Płoty) 9 goli - Czyżewski (Stal Szczecin), Dziuba (Pogoń II Szczecin), Celmer (Świt Skolwin) 8 goli - Gicewicz G. (Stal Lipiany), Milkowski (Unia Dolice), 7 goli - Lebedyński (Pogoń II Szczecin), Brzeziański (Stal Szczecin) 6 goli - Stosio, Stefański, Młynarczyk (Masovia Maszewo), Piotrowski (Zorza Dobrzany), Miklas (Polonia Płoty)
![]() ![]() Strzelanie bramek zaczęło się w 7. minucie za sprawą Mateusza Ulatowskiego, który silnym uderzeniem z woleja nie dał żadnych szans bramkarzowi Iskry. W 18 minucie po rzucie wolnym z bocznej strefy boiska padło wyrównanie, a bramkę z głowy po wrzutce strzela Jarzębski. Sława nie chciała schodzić na przerwę z niekorzystnym dla nich remisem i atakowała, chcąc za wszelką cenę strzelić bramkę. Udało się to dopiero w 38 minucie gdy po rzucie wolnym wykonywanym przez Piotra Ścisło i zamieszaniu w polu karnym piłka spada pod nogi Mateusza Ulatowskiego, który oddał strzał, a piłka po rykoszecie wpada pod poprzeczkę bramki i mamy 2:1.
![]() Pierwsza część pojedynku, podczas której ponownie dała znać o sobie deszczowa jesień, była rozgrywana pod dyktando gospodarzy. Świtowcy mieli w pierwszych 3 kwadransach kilka dogodnych okazji do zdobycia bramki, jednak sztuka ta udała się tylko Grzegorzowi Celmerowi, który płaskim strzałem otworzył wynik meczu. Była to dziewiąta bramka Grześka w bieżących rozgrywkach, dzięki czemu jest on najskuteczniejszym piłkarzem Dumy Skolwina. Goście jednak nie zamierzali składać broni i walczyli, lecz z ich akcjami skutecznie radziła sobie defensywa Świtu. Druga część spotkania, była już znacznie bardziej wyrównana, a momentami nawet z przewagą przyjezdnych.
![]()
![]() ![]() |