W meczu półfinałowym Pucharu Polski Kobiet województwa zachodniopomorskiego w Sianowie spotkały się lider tabeli III ligi Kobiet LFA Szczecin i UKS Victoria SP2 Sianów. Po ciekawym meczu i po zwycięstwie 6:3 do finału wojewódzkiego awansował zespół ze Szczecina. Ale nie przyszło im to łatwo. Już w 3 minucie po ładnej akcji Marty Fil jej uderzenie obroniła Oktawia Kaszewska ( była zawodniczka Victorii SP 2 ) ale odbitą piłkę z bliska wpakowała do bramki Pola Pasik i sianowianki prowadziły 1:0.
Niezłe spotkanie rozegrały występujące na III-ligowym froncie piłkarki Victorii SP 2 Sianów. Ich przeciwniczkami była Wiktoria Niemcz Osielsko. Sianowianki mogły nawet wygrać, ale zawiodła skuteczność, kondycja i brak doświadczenia. Piłkarki z Sianowa rozpoczęły pierwszą połowę z wielkim animuszem i wolą wygrania meczu. Już w 8 minucie Pola Pasik nie wykorzystała sytuacji sam na sam. Trzy minuty później ta sama piłkarka wychodząca na czystą pozycję zostaje sfaulowana i niestety rzutu karnego nie wykorzystuje Marta Fil. W 15 minucie po ładnej akcji dwójkowej Wiktorii Huda i Poli Pasik ta ostatnia wyprowadza sianowski zespół na prowadzenie 1:0. Sianowianki dalej z wielką pasją atakowały a zespół przyjezdny tylko
próbował kontratakować.
 Grają panie. Zapraszamy do śledzenia poczynań piłkarek w tym sezonie. Zachęcamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się również jako newsy.
Nie wiedzie się piłkarkom Victorii SP2 Sianów w rozgrywkach III ligi kobiet. Tym razem sianowianki grały z Wartą w Poznaniu i niestety przegrały aż 0:11. Do przerwy było 0:5. Piłkarki Warty od początku przeważały i efektem ich gry były kolejne bramki. Swoje strzelanie rozpoczęły już w 6 minucie od gola Natalii Modrzejewskiej. Potem na 2:0 strzelił Kasia Michalik. W 17 minucie na 3:0 podwyższyła Natalia Pawlak. Autorką czwartej bramki w 28 minucie była Sylwia Paczyńska a strzelanie w pierwszej połowie zakończyła w 44 minucie strzelczyni pierwszej bramki Natalia Modrzejewska. W drugiej połowie nie było lepiej i piłkarki z Poznania kontynuowały swoje strzelanie.
 W sobotę w Sosnowcu podopieczne Roberta Dymkowskiego zmierzyły się z Czarnymi. Już pierwszy groźny atak przyniósł Czarnym prowadzenie. Po wrzutce Nikol Kaletki, Zofia Buszewska tylko musnęła piłkę, ta spadła wprost pod nogi Darii Kurzawy, która bez problemów wpakowała w 6 miniucie piłkę do bramki szczecinianek.
Pierwsze minuty należały do Pogoni, która śmiało zaatakowała. Gol nieco ostudził zapędy przyjezdnych. Do przerwy więcej bramek nie obejrzeliśmy, choć zwłaszcza Czarne miały swoje okazje. Blisko była Jessica Jaszek, ale w dogodnej sytuacji źle trafiła w piłkę. Z kolei w końcówce pierwszej połowy z dystansu przymierzyła Nikol Kaletka, ale po jej strzale piłka odbiła się od poprzeczki.
Przed nami czwarta kolejka Ekstraligi Kobiet. W Sosnowcu piłkarki Pogoni Szczecin zmierzą się z Czarnymi. Faworytkami spotkania są gospodynie, które plasują się na trzecim miejscu w tabeli z dorobkiem sześciu punktów. Czarne przegrały tylko w derbach z GKS Katowice 0:1. Podopieczne Roberta Dymkowskiego maja na swoim koncie 3 punkty wywalczone na inauguracje z medykiem Konin, gdzie wygrały 2:0, po dwóch trafieniach Roksany Ratajczyk.
 Grają panie. Zapraszamy do śledzenia poczynań piłkarek w tym sezonie. Zachęcamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się również jako newsy.
Drugiej porażki sezonu 2022/2023 w rozgrywkach III ligi kobiet doznały piłkarki sianowskiej Victorii SP 2, bardzo bolesnej i wstydliwej, bo aż 0:13 i to jeszcze na swoim boisku. Do przerwy było 0:6. Bramki strzelały: Anna Pietraszewska 5 ( 54, 56, 84, 86, 90), Martyna Kubiak 3( 4, 15, 28), Oliwia Krysiak 2 (18, 73), Oliwia Leszcz 1(9) i Marta Paduch. Nie dość tego nieszczęścia to na dodatek jeszcze sianowska bramkarka Maja Malczewska złamała palec w czasie meczu. Spotkanie było jednostronne, piłkarki z Bydgoszczy od początku miały przewagę i mogły wygrać jeszcze w wyższym stosunku. Sianowianki w całym meczu stworzyły tylko trzy groźne sytuacje, ale ich nie wykorzystały.
|
|
|