Podopieczni Mariusza Lenartowicza w sobotę 16 marca na własnym boisku podejmować będą Polonię Środa Wielkopolska. Goście do Koszalina przyjeżdżają podbudowani wysoką wygraną na inaugurację wiosny.

Polonia w pierwszym ligowym meczu w 2019 roku nie miała litości dla Bałtyku Gdynia. Już po 45 minutach gry zespół ze Środy Wielkopolskiej prowadził 4:0. Po zmianie stron padła jeszcze jedna bramka dla drużyny z wielkopolski. Ostatecznie Polonia wygrała 5:0.

Koszalinianie do sobotniej konfrontacji przystąpią po wysokiej porażce we Wronkach z rezerwami poznańskiego Lecha 0:4.

Koszalińska Gwardia w sobotę 16 marca w Gdyni zmierzy się z miejscowym Bałtykiem. Oba zespoły przegrały na inaugurację wiosny. Kto dzisiaj odniesie zwycięstwo?

Podopieczni Tadeusza Żakiety w pierwszym ligowym starciu w 2019 roku ulegli przed własną publicznością z zespołem, który ma drugoligowe inspiracje - Radunią Stężyca 1:2. Bałtyk Gdynia na inaugurację wiosny został rozbity przez Polonię Środa Wielkopolska, aż 0:5. W sobotę oba zespoły będą zamierzały poprawić swoje nastoje.

Bardzo ważne spotkanie w drugiej wiosennej kolejce w roli gospodarza czeka podopiecznych duetu trenerów Polakowski - Chwastek. Zespół Świtu przed własną publicznością podejmie Wierzycę Pelplin.
Dla obu zespołów będzie to pojedynek na przełamanie. Przed tym pojedynkiem w lepszej sytuacji są zawodnicy ze Skolwina, którzy na półmetku trzecioligowych zmagań zgromadzili na swoim koncie 24 punkty, tj. o 16 oczek więcej od gości.

Przed nami kolejne spotkania III Ligi grupy 2. Zachęcamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się również jako newsy. Przeczytaj naszą POMOC.

Rezerwy Pogoni Szczecin w niedzielne przedpołudnie przegrali 0:4 z Kotwicą Kołobrzeg. - Początek spotkania nie zwiastował tak wysokiej porażki. W pewnym momencie coś się jednak posypało - mówił szkoleniowiec Dumy Pomorza.

W pojedynku tym zabrakło kontuzjowanego Pawła Marczuka, który doznał urazu w pojedynku z kamieńskim Gryfem w Pucharze Polski. Z pierwszego zespołu w obronie wystąpił David Niepsuj, na skrzydle miał Michał Żyro, w ataku zaś Soufian Benyamina. Początek spotkania nie zapowiadał porażki szczecinian. Portowcy starali się konstruować akcje ofensywne, ale golkiper Kotwicy nie miał okazji do wykazania się. - Początek spotkania oceniam pozytywnie. Prezentowaliśmy swoją grę, nie przestraszyliśmy się przeciwnika, zawiązaliśmy kilka ciekawych akcji - powiedział dla pogonszczecin.pl trener Cretti.

Niestety od porażki rozpoczynamy wiosenne wzmagania na III-ligowych boiskach. Górnik nas niczym nie zaskoczył, a o wynik możemy mieć pretensje tylko do siebie. Pomimo faktu, że przez większość czasu na boisku panował ogólny chaos, to my niestety byliśmy jego uczestnikiem. Mimo tego w samej pierwszej połowie doskonałe sytuacje zmarnowali Krystian Peda, Paweł Krawiec i Patryk Bil, który w 43' trafił po rzucie rożnym w słupek.

Po zmianie strony zostały rozwiane nadzieje na pozytywny wynik w tym spotkaniu. Najpierw po 'stykowej' sytuacji w polu karnym sędzia Okunowicz odgwizdał słuszny rzut karny dla gospodarzy, który w 48' został zamieniony na bramkę, a kilka minut później Górnik po stałym fragmencie gry podwyższył na 2:0 po rzucie rożnym.
Na osłodę bramkę w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry zdobył Charles Nwaogu, który w nasze szeregi wniósł choć trochę jakości w grze.

Gwardia Koszalin spotkanie z Radunią Stężyca rozpocznie zmagania w rundzie wiosennej trzeciej ligi.

Piłkarze Raduni po siedemnastu spotkaniach obecnego sezonu zajmują czwartą lokatę z 36 punktami i tracą zaledwie trzy punkty do liderującego Miaszka Gniezno.

Gwardia w siedemnastu spotkaniach wywalczyła osiemnaście punktów i zajmuje obecnie dwunastą lokatę.

W sobotę 9 marca na boiska trzecioligowe powracają zawodnicy koszalińskiego Bałtyku. Pierwszym wiosennym rywalem zespołu prowadzonego przez Mariusza Lenartowicza będzie druga drużyna poznańskiego Lecha.

Zespół ze stolicy wielkopolski jest obecnie wiceliderem trzeciej ligi z 39 punktami na koncie (pozycję lidera przegrywa jedynie gorszym wynikiem spotkań bezpośrednich z Mieszkiem Gniezno 3:3 u siebie). Na własnym boisku lechici jeszcze w trwającym sezonie nie przegrali, w ośmiu meczach wygrali pięć razy, a w trzech spotkaniach padł remis.