Ostatnie zwycięstwo Legii Warszawa w Szczecinie miało miejsce 5 listopada 2017 roku, sześć lat czekała stołeczna drużyna aby poczuć smak wiktorii na stadionie przy Twardowskiego.
Po bardzo emocjonującym meczu to Legioniści wywożą ze Szczecina trzy punkty pokonując Portowców 3:4. Pod bramką Valentina Cojocaru gorąco zrobiło się już w 4 minucie meczu. Muci podał wzdłuż linii bramkowej, do futbolówki dopadł Wszołek, ale kapitalnie zachował się Leonardo Koutris i uratował Portowców przed stratą gola. Legia naciskała, jednak to podopieczni Jensa Gustafssona otworzyli wynik meczu w 29 minucie.
Portowcy złapali wiatr w żagle i wydaje się, że wychodzą z kryzysu. Przed zespołem ze Szczecina dwa trudne sprawdziany. W środowy wieczór szczecinianie zmierzą się na własnym boisku z Legią Warszawa. Wojskowi to jedyny zespół w lidze, który nie zaznał w tym sezonie smaku ligowej porażki. Choć ogólna historia spotkań wyraźnie przemawia za Legią, to ta na wygraną w Szczecinie czeka już niemal sześć lat. Zaległe spotkanie 6. kolejki poprowadzi Tomasz Musiał, pierwszy gwizdek o godzinie 20.
To był znakomity występ Pogoni Szczecin w Krakowie. Szczecinianie wyruszyli w pościg za czołówką i zdeklasowali Cracovię na jej stadionie aż 5:1. Strzelanie w Krakowie zaczęło się już w 8. minucie. Szarżującego Kamila Grosickiego zahaczył w polu karnym Benjamin Källman. Kapitan Pogoni ustawił piłkę na jedenastym metrze i pewnym strzałem pokonał Sebastiana Madejskiego. Fiński napastnik Cracovii mógł zrehabilitować się kilka minut później. Jego sprytny strzał piętą minął jednak bramkę Pogoni.
Zwycięstwo z Koroną Kielce poprawiło nastroje w Szczecinie. O kolejne szczecinianie powalczą w Krakowie. Portowcy mają za sobą udaną kolejkę. Pogoń w końcu znalazła drogę do bramki rywala, a przede wszystkim kierunek na ścieżkę zwycięstw. Sobotni rywale Dumy Pomorza w poprzedniej serii gier po raz pierwszy w tym sezonie zaznali smaku porażki. Początek meczu o godzinie 17:30. Zawody poprowadzi Krzysztof Jakubik.
W sobotę o godzinie 14.00 drużyna Świtu rozegra kolejny pojedynek o ligowe punkty, w którym zmierzy się w Kartuzach z zespołem Cartusii.
Zespół z Kaszub prowadzi doświadczony szkoleniowiec Sebastian Letniowski, który objął drużynę latem, a nam znany jest doskonale z pracy w Raduni Stężyca, z którą awansował do 2 ligi wyprzedzając Świtowców w sezonie 2020/2021 na finiszu rozgrywek o 6 punktów. Oprócz trenera latem w zespole ze stolicy Kaszub doszło także do wielu roszad personalnych, w wyniku których do drużyny dołączyli doświadczeni gracze jak Sebastian Deja, Paweł Wojowski czy Piotr Łysiak, ale także będący obecnie najlepszym strzelcem zespołu Dawid Szałecki (5 bramek) czy rosły kolumbijski obrońca Oscar Vidal. Cartusia w miniony weekend ograła w Środzie Wielkopolskiej tamtejszą Polonię 2:0, mimo że już od 7 minuty musiała radzić sobie bez swojego kapitana Sebastiana Deji, który został ukarany czerwoną kartą. Gospodarze sobotniego pojedynku przed meczem ze Świtem zajmują 6. miejsce w ligowej tabeli.
Jarosław Piskorz został pierwszym trenerem Błękitnych Stargard. Jarosław Piskorz posiada licencję UEFA A i jest związany z Błękitnymi praktycznie od urodzenia. Najpierw jako znakomity piłkarz, później jako trener i zawodnik, a obecnie już jako trener pierwszego zespołu. Posiada ogromne doświadczenie trenerskie zdobyte na szczeblu centralnym, gdzie przez osiem lat piastował funkcję drugiego trenera w naszym klubie. Najwięcej nauczył się od znakomitego trenera Adama Topolskiego, z którym współpracował przez trzy lata w II lidze. Topolski trenował m.in. kluby ekstraklasy, takie jak Lech Poznań, Zawisza Bydgoszcz, Zagłębie Lublin czy ŁKS Łódź.
Po ostatnich dwóch meczach ligowych Błękitnych z KP Starogard Gdański, wygranym 2:1 oraz remisie 1:1 z Pogonią Nowe Skalmierzyce, w których trener Piskorz przygotowywał i prowadził zespół jako pełniący obowiązki, można zauważyć znaczną poprawę stylu gry, co przełożyło się na wyniki. Po dwóch tygodniach poszukiwań i rozmów z potencjalnymi trenerami, zarząd klubu zdecydował jednak, że nie będzie szukać trenera spoza klubu, lecz da szansę człowiekowi, który przez te wszystkie lata zasłużył na tę rolę.
 Przed nami kolejne jesienne mecze B-klasy.
Zachęcamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się również jako newsy.
 Przed nami kolejne jesienne spotkania A-klasy.
Zachęcamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się również jako newsy.
|
|
|