Jutro o godzinie 15:30 Leśnik Kliniska na własnym boisku w ramach III rzutu rozgrywek Pucharu Polski zmierzy się z Pogonią II Szczecin. Oba zespoły rywalizują w trzeciej grupie A-klasy. Piłkarze Pogoni pod wodzą
Krzysztofa Sobieszczuka mkną od zwycięstwa do zwycięstwa, wysoko pokonując kolejnych przeciwników - są jedyną drużyną w swojej grupie, która nie przegrała jeszcze żadnego meczu. Ich rywale w ośmiu meczach zgromadzili czternaście punktów i plasują się na szóstej pozycji.
Obie drużyny w rozgrywkach ligowych jeszcze się nie zmierzyły, ale spotkały się pod koniec lipca w meczu sparingowym. Na boisku numer 5 przy Twardowskiego lepsze okazały się rezerwy Pogoni, które aż 8:2 pokonały Leśnika
po bramce samobójczej oraz golach Barandowskiego, Filiksa, Armonajtisa (x2k), Białeckiego (x2) oraz
Kowalczyka.
W rozgrywkach Pucharu Polski Leśnik wyeliminował Promień Mosty i OKS Goleniów, natomiast granatowo - bordowi zwyciężali kolejno ze Stala i Arkonią Szczecin.
Trener Sobieszczuk po niedzielnym ligowym meczu swojego zespołu nie był do końca zadowolony.
- Nie podobała mi się pierwsza połowa meczu. Chłopcy na pewno zlekceważyli rywala, czego skutkiem była bramka, której w taki sposób nie powinniśmy stracić. Przed nami ciężki tydzień - w środę gramy kolejny mecz Pucharu Polski a potem mecz wyjazdowy. Musimy więc zbierać siły oraz naprawić błędy, które ostatnio popełniliśmy. - podsumował szkoleniowiec. Na boisku na pewno nie zobaczymy kontuzjowanego
Walickiego, do zdrowia wracają za to
Zając i Pawlak.
