Od samego początku sezonu Vineta Wolin i Unia Solec Kujawski sąsiadują w tabeli, walcząc o utrzymanie w drugiej grupie III Ligi.

Mecz w Solcu Kujawskim zapowiada się bardzo intrygująco, ponieważ oba zespoły mają na koncie po 23 punkty, co oznacza że zwycięstwo jednej z drużyn da jej na moment głębszy oddech. Zarówno Vineta, jak i Unia są już innymi zespołami niż w rundzie jesiennej. Unia wzmocniona filarami Zawiszy - Wojciechem Mielcarkiem i Kamilem Żylskim, natomiast Vikingowie pozyskali m.in. Jakuba Ostrowskiego z doświadczeniem w II Lidze, oraz sprowadzili powracającą legendę klubu - Adama Nagórskiego.

Wpływ doświadczonych graczy na grę Vinety jest widoczny. Vikingowie grają w rundzie wiosennej jak równy z równym z każdym zespołem z czołówki, natomiast brakuje ważnego zwycięstwa, aby zespół wrócił na odpowiednie tory.

W pierwszym spotkaniu Unia wywiozła z Wolina trzy punkty, po bramce Packa, mimo tego, że to Vineta prowadziła w tym meczu grę. Nie mamy nic przeciwko, aby tym razem było zupełnie odwrotnie.

Mecz w Solcu Kujawskim jeszcze o niczym nie rozstrzygnie, ale z pewnością pozwoli zwycięzcy na spokojniejsze kolejne dni.

źródło: własne