W 17. kolejce I Ligi Futsalu nasza drużyna wybierze się do Świecia. W sobotę zagra z beniaminkiem, który radzi sobie rewelacyjnie w swoim pierwszym sezonie na centralnym poziomie rozgrywek. Zawodnicy Futsal Świecie w 16 meczach zdobyli 31 punktów, odnotowali 9 zwycięstw, 4 remisy i 3 porażki. W tabeli zajmują 3. miejsce i do naszego ostatniego rywala We-Met Kamienica Królewska tracą tylko 2 punkty.
Uwagę kibiców na pewno przykuwać będzie sobotni mecz lidera tabeli AZS Gdańsk z wiceliderem We-Met Kamienica Królewska. Gdańszczanie mają przewagę 3 punktów nad swoim rywalem. W przypadku zwycięstwa lidera i porażki naszej drużyny to Świecie przeskoczy Kamienicę Królewską i będzie mogło cieszyć się z barażowego miejsca. W przypadku naszego zwycięstwa i zwycięstwa drużyny z Gniezna, która podejmuje u siebie TAF Toruń to gnieźnianie zajmą najniższe miejsce na ligowym podium.
Jeszcze lepiej wypada udział Futsal Świecie w pucharze Polski. W poprzedniej rundzie pokonali We-Met Kamienicę Królewską i zameldowali się już w 1/4 pucharu. 15. marca podejmą u siebie Jagiellonię Białystok, która w poprzedniej rundzie wyeliminowała Futsal Leszno.
Futsal Świecie w swojej ekipie ma wielu znakomitych i doświadczonych zawodników. Grający trener Marcin Mikołajewicz to legenda polskiego futsalu. Ma na koncie zdobytych 250 bramek na poziomie Ekstraklasy Futsalu i przez wiele lat cieszył swoją grą kibiców reprezentacji Polski. Kolejny zawodnik Karol Czyszek jest w bardzo dobrej dyspozycji. Procentuje jego gra w ekstraklasowych drużynach (FC Toruń, Pogon 04 Szczecin, Piast Gliwice, Gatta Zduńska Wola). Zdobył już 11 bramek i na pewno chciałby pobić swój rekord z poprzedniego sezonu. Również zawodnicy, którzy jeszcze nie posmakowali ekstraklasy odgrywają ważną rolę w sukcesie naszych przeciwników. Piotr Kaczkowski trafił już 15 razy do bramki przeciwnika, a Adam Kolmajer ma na koncie 10 goli. Futsal Świecie może być czarnym koniem sezonu 2022/23. Na 6. kolejek przed końcem jeszcze jest wszystko możliwe. Może nawet awansować do Ekstraklasy Futsalu z 1. miejsca na koniec rozgrywek. To bardzo dobra drużyna, budowana na solidnych fundamentach i kierowana przez Marcina Mikołajewicza, którego bronią liczne sukcesy i umiejętności. W niedzielnym meczu w Kamienicy pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną, która ambitnie gra do samego końca. Nikt nie może nas lekceważyć i nawet nie mogac liczyć na naszych czołowych graczy potrafimy punktować na trudnym terenie. Zapowiada się bardzo gorący i ważny weekend dla układu sił w górnej części ligowej tabeli, a nasz zespół po raz kolejny może być języczkiem u wagi. Gospodarze zapowiadają transmisje online naszego meczu. Zapraszamy do oglądania.
źródło: Futsal Szczecin
|
|