ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
piłka nożna / Ekstraklasa
piłka nożna / Ekstraklasa -
Gustafsson: Potrzebujemy wsparcia kibiców, aby wygrywać
W piątek odbyła się konferencja prasowa przed niedzielnym spotkaniem Pogoni Szczecin ze Śląskiem Wrocław.

Trener Portowców, Jens Gustafsson odpowiadał na pytania przedstawicieli mediów zebranych w sali konferencyjnej.

O sytuacji kadrowej: - Jeśli pojawiła się informacja, ze Stasiu i Kacper dołączą do drużyny w lutym, to była ona zbyt wczesna. Oni przejdą od jednego etapu rehabilitacji do drugiego, ale będziemy musieli jeszcze poczekać około 2 miesiące, zanim zaczną na pełnych obrotach pracować z zespołem.

Kostas z wiadomych przyczyn będzie poza składem w meczu ze Śląskiem. Ostatnio mówiłem, że Linus nie pojawi się w składzie na mecz ze Śląskiem, ale teraz wcale nie jestem tego taki pewien. Jego rehabilitacja, powrót do formy postępuje bardzo dobrze, więc muszę poczekać. Do gry nie jest zdolny także ciągle Kucharczyk. Z zawieszania po ostatnim meczu wraca do nas Łęgowski. 


O Linusie Wahlqviście: - Potrafi grać również na środku defensywy, ale bardziej go widzę na prawej obronie. On będzie robił to, co jest potrzebne dla drużyny. Będzie grał tam, gdzie zespół będzie go w danym momencie potrzebował. 

O Śląsku Wrocław: - Gdy graliśmy ze Śląskiem latem, był to nasz pierwszy mecz wyjazdowy. Graliśmy mecz, który był całkiem w porządku, ale daliśmy się dwa razy skontrować. Nie możemy do tego dopuścić ponownie. Śląsk ma kilku jakościowych zawodników, których klasy musimy mieć świadomość. W meczu z Widzewem mieliśmy dobre pierwsze 45 minut, ale potem oddaliśmy 2 punkty przez własne błędy. Oczywiście musimy skupić się na własnej grze, ale też nie popełniać błędów, które sprawią, że stracimy punkty. W ciągu pierwszych 20 minut drugiej połowy w Łodzi straciliśmy swój styl gry. Straciliśmy to, w co Pogoń jest dobra. To się nie może ponownie przydarzyć.

O rezerwowych w meczu w Łodzi: - Jedną z dobrych rzeczy, które wydarzyły się w meczu z Widzewem była gra rezerwowych, którzy po wejściu grali bardzo dobrze. To jest zawsze świetna rzecz, gdy zawodnik wchodzi z ławki i pomaga zespołowi.

O tym, czy Gorgon może zagrać od pierwszej minuty: - Nikomu nie odbieram szans na zagranie od pierwszej minuty. Jak wszyscy wiecie za Alexem bardzo trudny okres. Wrócił jednak po nim do gry szybciej niż można było zakładać. Teraz jest bardzo ważną częścią naszego zespołu. Wszyscy widzieliśmy tę jego asystę przy golu Luki. To była klasa światowa. Uważam, że to bardzo ważny zawodnik w naszej drużynie. On jest gotowy, aby grać od pierwszej minuty, ale nie podjąłem jeszcze decyzji, czy dostanie taką szansę w meczu ze Śląskiem.

O Adrianie Przyborku: - Oczywiście, jest możliwość, aby pojawił się w składzie. Ale czy tak będzie? On dzisiaj będzie uczestniczył w sparingu drugiego zespołu, ale to nie odbiera mu szansy zagrać z pierwszym zespołem w niedzielę. Na pewno nie zacznie starcia ze Śląskiem od pierwszej minuty, bo na to jeszcze nie jest gotowy. Ale jest gotowy, aby konkurować na tym poziomie. Muszę zachowywać ostrożność przy wprowadzaniu go do składu.

O tym, dlaczego trzy gole strzelamy, a przy tym trzy tracimy: - Nie jest łatwo odpowiedzieć, bo nie ma jednej przyczyny tej sytuacji. Najważniejsza jest jednak taka, że w Łodzi w pewnym momencie przestaliśmy grać, przestaliśmy pomagać sobie nawzajem i podawać sobie piłkę. To była najważniejsza rzecz, która wydarzyła się na początku drugiej połowy i przez którą straciliśmy kontrolę. Musimy znaleźć lepszy balans, lepszą równowagę pomiędzy atakowaniem i bronieniem. Druga rzecz to fakt, że się baliśmy. Wybijaliśmy piłkę zamiast ją rozgrywać. Musimy nad tym pracować. Musimy chcieć grać w piłkę, a nie bać się, aby nie przegrać. Rozmawiamy o tym. Jestem pewny, że w niedzielę zawodnicy Pogoni wyjdą na boisko z podniesiona głową, klatką do przodu i pewnością siebie.

O wysokim pressingu w meczu z Widzewem: - Zawsze są pozytywne rzeczy, również w meczu z Widzewem takie były. Ten styl gry to jest nasza tożsamość, to jest to, jak chcemy wyglądać. Kiedy wyglądamy tak, jak wyglądaliśmy w pierwszej połowie meczu z Widzewem, to jest to dla nas satysfakcjonujące. Wiemy, że taka gra podoba się naszym kibicom. Oczywiście nie zawsze jest możliwe, aby grać w ten sposób przez 90 minut, ale to jest coś, do czego zamierzamy dążyć.

O tym, czy ze Śląskiem zagramy wyżej: - Nie chcemy podjąć takiego ryzyka, które mogłoby sprawić, że przestaniemy wyglądać tak, jak powinna wyglądać Pogoń. To właśnie wydarzyło się w ciągu pierwszych 20 minut drugiej połowy meczu z Widzewem. Nie chcemy, aby to się powtórzyło, bo w takiej sytuacji nie możemy liczyć na wygraną. Musimy grać jak Pogoń, walczyć o wygraną i kiedy nie mamy piłki, to o nią zabiegać. Jestem pewien, że zawodnicy zdają sobie z tego sprawę. Dawno już nie graliśmy przed własną publicznością. Chcemy pokazać kibicom, ze ich potrzebujemy, że potrzebujemy pełnego stadionu. Mam nadzieję, że ten stadion właśnie taki będzie w niedzielę. Widzieliśmy, jak bardzo doping pomógł w ostatnią sobotę piłkarzom Widzewa. Oczywiście nasi kibice w Łodzi także byli wspaniali, ale wiadomo, że na wyjazdach zawsze przeciwnik ma na trybunach znaczną przewagę. Jeśli spojrzymy na tabelę, to sytuacja jest bardzo ciasna. Potrzebujemy wsparcia kibiców, aby wygrywać i piąć się w górę. Zawodnicy rozmawiają o dopingu, wsparciu ze strony kibiców, bardzo go potrzebują. Chcemy, by fani w komplecie wypełnili nasz stadion i aby ten doping poniósł nasz zespół.

O głodzie zwycięstwa przed niedzielą: - Od soboty mieliśmy osiem dni do kolejnego meczu. Grosicki podszedł do mnie i powiedział, że to za długo, że potrzebujemy kolejny mecz zagrać jak najszybciej. To pokazuje, jak nasi piłkarze są spragnieni gry. W składzie mamy również zawodników, którzy jeszcze nie mieli okazji występować przed naszą publicznością w Szczecinie. Oni nie mogę się tego doczekać. 

O stanie murawy: - Gdy wstaliśmy dziś rano pogoda nie była zbyt fajna. W takich warunkach trzeba oszczędzać murawę. Na płytę główną wyjdziemy jutro. Koutris i Wahlqvist jeszcze na niej nie grali, więc bardzo ważne, by się z nią zapoznali. Przechodziliśmy dziś jednak obok murawy i wyglądała świetnie. Osoby, które się nią zajmują wykonują doskonałą robotę. To dobrze, bo właściwie przygotowana murawa ułatwia nam granie w taki sposób, jak chcemy.
źródło: pogonszczecin.pl
 

multimedia
najnowsze multimedia




Aż ciężko w to uwierzyć, ale dziś mija dokładnie 18 lat od uruchomienia portalu ligowiec.net.

Wiele godzin spędzonych na boiskach, parkietach, kortach, basenach i w wielu innych miejscach przez redakcję portalu. Mnóstwo ludzi, którzy zaczynali swoją dziennikarską przygodę na 'ligowcu'. Przyjaźnie, które trwają 18 lat (i więcej) i te nowe, cały czas redakcja się zmienia, pojawiają się nowe osoby, którym sercu bliski jest zachodniopomorski sport. Możemy, po tych 18 latach nieskromnie powiedzieć, że ligowiec zmienił oblicze sportu w regionie zachodniopomorskim.

co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni listopad 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
        1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
mecze:
34 » Dąb Dębno-Ina Goleniów
34 » Gavia Choszczno-Mechani »
27 » Mechanik Turowo-Wrzos B »
21 » Orzeł Wałcz-Chemik Poli »
19 » Gwardia Koszalin-Bałtyk »
18 » MKS Sokół Karlino-Pomor »
16 » Polski Cukier Kluczevia »
15 » Radew Białogórzyno-Wich »
13 » Wieża II Postomino-Vict »
12 » Piast Karsko-Kluczevia  »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 11
statystyki portalu
• drużyn: 3158
• imprez: 155175
• newsów: 78557
• użytkowników: 81542
• komentarzy: 1185778
• zdjęć: 912087
• relacji: 40804
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies