![]() ![]()
Gospodarze totalnie się pogubili, a swoje zwycięstwo skutecznie przypieczętował Gryf, który również w doliczonym czasie trafił jeszcze dwa razy do bramki Piasta.
- Trudno komentować mecz, który się przegrało 0:3, a do przerwy mamy niezaliczone 4 i zamiast wygrywać, przegrywamy. To co wydarzyło się w pierwszej połowie przesądziło w konsekwencji o całym meczu. Stąd też nerwowa końcówka, zawodnicy to przecież też normalni ludzie, którym przy takim sędziowaniu mogą puścić nerwy. Ciężko po przegranym meczu wyróżnić któregoś z piłkarzy, ale do przerwy chłopcy grali naprawdę dobrze. Przeważaliśmy na boisku, strzelaliśmy bramki – powiedział po meczu trener Piasta, Jacek Świercz. - Jestem niezmiernie zadowolony ze zdobytych właśnie 3 punktów, ponieważ w ostatnich dwóch meczach byliśmy świadkami niemocy kamieńskiego Gryfa. To wyprawialiśmy naprawdę przechodziło ludzkie pojęcie, a dzisiaj było już zupełnie inaczej. Może nie do końca zasłużone to zwycięstwo, ale okazało się, że jesteśmy bardzie dojrzałym zespołem. Dobrze się ustawiliśmy i cierpliwie czekaliśmy na kontrę, by ostatecznie, skutecznie ją wykorzystać. Wytrzymaliśmy do końca. Uczulałem chłopców, na to że Piast, w minionych meczach, tracił bramki w ostatnich dziesięciu minutach. Jego piłkarze są zatem, albo słabi fizycznie, albo mentalnie. Myślę, że właśnie to było widać w tych ostatnich minutach meczu, bo było to już praktycznie bicie głową w mur. Nie możemy mieć pretensji do sędziów, pamiętajmy, że to jest piłka i trzeba umieć się pogodzić z popełnianym błędami. Ogólnie uważam, że poziom sportowy tego widowiska był całkiem dobry – stwierdził Stanisław Kuryłło, trener Gryfa. Piast Choszczno – Gryf Kamień Pomorski 0:3 (0:1) Bramki: Radosław Smela (39′), Krzysztof Guster (90+5) i Rafał Janus (90+7′) Piast: Galiński, Kowalski, Rynkiewicz, Ł. Młynarczyk, Pawłowski, Ostraszewski, Oleksy (79 Jarecki), Szmulski, Drobisz (61 Szczupakiewicz), Kiernicki (61 Pietras), Andrysiewicz (45 Karpała). Gryf: Benedyczak, Kostur, Kmetyk, Kapczyński, Wysocki, Hus, Rzepecki, Guster, Smela (90 Majer), Andrzejewski (46 Lipiński), Sandzewicz (46 Janus).
źródło: Artur Szuba, Choszczno i Sport
|
|