Przed Pogonią Szczecin trudniejszy sprawdzian, niż ten w Grodzisku Wielkopolskim. W 3. kolejce PKO Ekstraklasy szczecinianie zmierzą się przed własną publicznością z Piastem Gliwice. Będzie to trzecie z rzędu spotkanie tych zespołów w Szczecinie w tym roku. Jak na razie lepszym bilansem mogą pochwalić się piłkarze Waldemara Fornalika. W ligowo-pucharowym dwumeczu rozegranym w lutym gliwiczanie zremisowali w meczu o punkty 0:0, a w Pucharze Polski wygrali 2:1. Początek niedzielnego spotkania o godzinie 15, zawody poprowadzi Tomasz Kwiatkowski.
Portowcy wystąpią po raz drugi u siebie. Na inaugurację sezonu ograli innego przedstawiciela ze Śląska, Górnika Zabrze 2:0. Przed tygodniem długo wydawało się, że szczecinianie będą mogli pochwalić się kompletem punktów po dwóch kolejkach. Niestety niewykorzystane okazje w Grodzisku Wielkopolskim kosztowały Portowców utratę punktów. Niedzielni rywale szczecinian w pierwszej kolejce po ciekawym meczu przegrali u siebie z Rakowem Częstochowa 3:2. Piastunki poprawiły się w minioną sobotę i pewnie ograły na wyjeździe Stal Mielec 2:0.
Gliwiczanie poprzedni sezon zakończyli na szóstej pozycji. Piast źle rozpoczął rozgrywki i dopiero z czasem wrócił na właściwe tory. Wynik z minionego sezonu w Gliwicach przyjęto jako rozczarowanie. Piast słabszą formę w lidze, mógł zrekompensować sobie w Pucharze Polski. W 1/2 finału piłkarze Waldemara Fornalika sprawili swoim fanom przykrą niespodziankę i odpadli po rzutach karnych z pierwszoligową Arką Gdynia. Latem zespół niespodziewanie opuścił lider drużyny, Jakub Świerczok. Czołowy snajper PKO Ekstraklasy (15 goli), który miał okazję zagrać na Euro 2020 obrał egzotyczny kierunek. Jego pracodawcą został Nagoya Grampus z Japonii. W Gliwicach liczą, że zastąpi go Alberto Toril. 24-letni Hiszpan występował ostatnio w Realu Murcia. Piastunki zatrudniły takze Damiana Kądziora. Były piłkarz m.in. Dinama Zagrzeb czy Alanyasporu swoimi występami chciałby odbudować formę i wrócić do kręgu zainteresowań selekcjonera kadry narodowej. W ostatnich czterech ligowych spotkaniach w Szczecinie z Piastem Gliwice, Portowcy nie stracili żadnej bramki. Dwa mecze zakończyły się skromnym zwycięstwem szczecinian (1:0), a dwa bezbramkowym remisem. Być może w niedzielę swój były klub pomoże Dumie Pomorza pogrążyć Piotr Parzyszek. W barwach Piasta należał do grona wyróżniających się piłkarzy.
źródło: własne
|
|