Mecz Chemika z Unią Janikowo było wyrównamy spotkaniem. Oba zespoły stworzyły sobie kilka okazji do zdobycia bramki. Jedną z nich wykorzystali goście i to oni mogli cieszyć się z trzech punktów.

Od początku gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Oba zespoły zagrały średnim pressingiem i czekały na błąd przeciwnika. Pierwszą okazję chemicy stworzyli sobie w 12 minucie meczu. Jednak strzał Bartosza Białka minął bramkę gości. Chwilę później po groźnej kontrze kapitalną interwencją popisał się Patryk Brzozowski, który wybronił sam na sam.

W 30 minucie meczu z powodu groźnego ataku zawodnika Unii z boiska musiał zejść faulowany Korotkiewicz. Przed przerwą swoje szanse mieli jeszcze Chyrek i Dąbrowski jednak wynik do przerwy brzmiał 0:0. Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Oba zespoły dalej czyhały na błąd jednej ze stron. W 55 minucie powinno być 1:0 dla żółtozielonych. W pole karne wpadł wprowadzony w przerwie Paprocki, wyłożył piłkę do wchodzącego Świdra. Kuba mając przed sobą tylko bramkarza uderzył jednak źle i piłkę wyłapał golkiper Unii. Niestety w 72 minucie meczu po rzucie rożnym goście obieli prowadzenie. Bramkę dla drużyny przeciwnej zdobył Maciej Mysiak. Od 78 minuty goście grali w 10 po brutalnym ataku na Michałowskiego z boiska wyleciał Ławniczak. Chemicy do końca meczu próbowali odrobić straty. Najlepszą okazję na wyrównanie miał Świder. Jednak nasz zawodnik nie wykorzystał dobrego podania od Paprockiego. W następnej kolejce żółtozieloni zagrają na wyjeździe z Jarotą Jarocin.

Chemik: Brzozowski - Dąbrowski(75’ Konik), Palej(80’ Drumlak), Białek, Kosacki, Klimkowicz, Michałowski, Korotkiewicz(30’ Świder), Data, Midzio, Chyrek(46’ Paprocki)

Bramki:

0:1 - 72 min Maciej Mysiak

Zdjęcie: A. Szydłowski

źródło: chemik.police.pl