Za nami święta Bożego Narodzenia, kilka dni do końca 2020 roku. Zapraszamy do rozmowy z Prezesem MKS Sparta Gryfice, Arturem Wójcikiem.
Jak z perspektywy prezesa ocenić możesz rundę jesienną w wykonaniu zespołu Sparty? - Runda bardzo udana z perspektywy wielu kontuzji kluczowych zawodników. Wiem, że kibice oczekują zawsze więcej, lecz to nie my byliśmy wymieniani w gronie kandydatów do awansu.
Czy w rundzie jesiennej można mówić o odkryciu? Czy któryś z zawodników zasłużył na specjalne wyróżnienie mimo, że piłka nożna jest grą zespołową?
- Cały zespół zdobył 27 punktów. W mojej ocenie chciałbym wyróżnić młodego Kamila Szlufarskiego, zawodnika o którym nic nie wiedzieliśmy, a swoją wartość zaprezentował na boisku. Czy aktualne miejsce w tabeli odzwierciedla rzeczywistą siłę i pozycję Sparty? Czy zespół stać na więcej? - Zawsze może być lepiej. Brakowało nam u niektórych zawodników 100% zaangażowani a i obecności w drużynie . Bez tego ani zespół, ani zawodnik nie odniesie sukcesu. Jak na tle seniorskiej kadry prezentują się drużyny młodzieżowe w które bardzo mocno inwestuje gryficka Sparta? - Jest się czym chwalić. Powiem nieskromnie, iż 6 lat temu byliśmy tam gdzie byliśmy, a dziś jesteśmy pierwszą siłą powiatu gryfickiego. Wraz z rozwinięciem szkolenia dzieci rozwinęli się także trenerzy, których szukaliśmy wkoło tylko nie u siebie. Obecnie mają oni tak wysokie kwalifikacje, iż o pracę mogą być spokojni. Skąd decyzja o zmianie klubowego herbu? Wiemy, że poza pozytywnymi opiniami znalazły się tez te negatywne. - Zmiana Herbu klubu jest wymuszona standardami, które panują w świecie piłki. Jeżeli chcemy być zauważalni, to musieliśmy zmienić herb. Dla mnie w tej kwestii liczyło się co powie Pan Jan Małkowski i kilku innych zasłużonych działaczy i piłkarzy klubu Sparta Gryfice. Jak wygląda sytuacja z dotacją z gminy Gryfice na zadanie konkursowe prowadzone przez Spartę Gryfice w ramach corocznego otwartego konkursu ofert? Pamiętamy sytuację z brakiem wypłaty z jednej transz? Skąd taka sytuacja? Przecież Sparta Gryfice jest zespołem promującym poprzez sport gminę na meczach u siebie i na wyjazdach. Dlaczego w rundzie jesiennej nie było reklam na stadionie? Co wpłynęło na tę sytuację? - Nie skaczesz jak Ci każemy, to teraz ci pokażemy kto rządzi. Rzeczywiście zaczęły się kłopoty odrzucania faktur, przedłużanie rozliczania transz, gdzie problem jest do chwili obecnej. Sytuacja się pogorszyła z chwilą, gdy zaczęły się problemy z oddaniem budynku socjalnego do użytku. Miałem dosyć słusznego narzekania zawodników o braku możliwości zażycia prysznica po treningu. A tak naprawdę, to burmistrz był zły za grupę radnych, która wspierała sport i Spartę, a odebrała mu przewodniczącego rady gminy. Były przewodniczący dobrze zapamiętany pozostanie z rozdawania długopisów pod stadionem przed wyborami. Miały być herby klubu i miasta, lecz nastąpiła obraza majestatu. Gmina chce, aby pozyskiwać środki zewnętrzne, lecz na odrębnych sobie znanych przepisach dla naszego klubu zabroniła wieszania reklam. Państwo w państwie, jedni mogą drudzy nie. Ja mam czyste sumienie mówiłem, pisałem i walczyłem o klub, pan burmistrz wybrał tych co przez wiele lat 'pluli na niego ' , a wystarczyłoby obejrzeć archiwalne sesje rady gminy z wielu lat. Jak pandemia Covid 19 wpłynęła na działanie klubu? Czy łatwiejszy jest dzień meczowy bez kibiców? - Pandemia na działania klubu nie miała aż takiego wpływu, bardziej odbiło się to na dzieciach i młodzieży oraz strachu ich opiekunów i to nie tylko w naszym klubie . Strach był i jest zrozumiały, lecz musimy mieć na uwadze, że już obecnie psycholodzy opisują przypadki u dzieci depresji covidowej, strach się bać, co będzie dalej. Dobrze, żeby rozgrywki wróciły w rundzie wiosennej, a co będzie czas pokaże. Wraz z nowym rokiem kończy się aktualna kadencja Zarządu Klubu. Jesteś prezesem Sparty już 6 lat. Co dalej z pełnioną funkcją? - Tak jest mija 6 lat i osiwiałem. Ciężka i mozolna praca, która wymagała wielu wyrzeczeń przede wszystkim kosztem rodziny. Wiele można by napisać o blaskach, bo choćby rozwinięcie pracy szkoleniowej z dziećmi i młodzieżą. Mamy dziś 11 drużyn w rozgrywkach, a bywało 13. Poziom kwalifikacji trenerów sięga już najwyższego stopnia. Rozgrywki na poziomie wojewódzkim - Wojewódzka Liga Juniorów i Wojewódzka Liga Młodzików 2008. Mamy w końcu zaplecze socjalne, gdzie wcześniej było zimno, był grzyb i śmiano się wkoło z miasta powiatowego. Z cieni, to przede wszystkim brak czasu osobistego do realizacji kolejnych planów i bardzo nieprzychylne stanowisko Burmistrza do sportu jak i niektórych samorządowców zwłaszcza tym, którym kibicowałem przy pełnych trybunach, gdy grali w Sparcie. Ale cóż, co się zaczyna, to się kiedyś kończy. Tak teraz postanowiłem o nie kandydowaniu do zarządu klubu, który wybiera ze swojego grona Prezesa. Obecnie czekam na możliwość obrony pracy licencjackiej na Wyższa Szkoła Zarządzania i Coachingu Wydział Sportu we Wrocławiu z trudnym tematem 'Problematyka składek członkowskich w stowarzyszeniu działającym jako klub piłkarski'. Plany obrony krzyżuje COViD 19, lecz po nowym roku, jak na wielu uczelniach tak i na mojej będzie możliwość (obrony pracy online. Wieści rozchodzą się szybko, dostałem już dwie propozycje pracy w innych klubach, lecz do końca bieżącego sezonu chciałbym odpocząć i zająć się domem, który jak i samochód ponoć kupiłem za pieniądze Sparty. Jak wyglądają finanse klubu? Czy jest jakaś szansa na pozyskanie nowych sponsorów i czy kwota dotacji przyznana przez miasto jest w pełni satysfakcjonująca? Jak wygląda aktualna sytuacja na linii miasto - klub, bo jak wiadomo ostatnimi czasami nie było kolorowo. - Budżet na rok 2020 był na najwyższym poziomie w historii klubu 220 tysięcy złotych. Obecnie na sport w budżecie gminy Gryfice na 2021 rok z 400 tysięcy ucięto 100 tysięcy, co za tym idzie można się tylko domyśleć. Klub zostawiam bez długów i zobowiązań z dobrze rozwiniętą strukturą. Drodzy państwo, jak może być dobrze w tym mieście, jeżeli zarządzanie jest na poziomie króla. Brak młodych i ambitnych ludzi, którzy powinni pracować w urzędzie, lecz nie dopuszcza się ich do głosu. Jest wielu emerytów, którzy powinni za zasługi już odpoczywać, a nie siedzieć za biurkiem i rozwiązywać pasjanse na komputerze. Co do słowa król, to chciałbym się zwrócić do burmistrza, aby ten przydomek, który wędruje za nim, strącił z siebie i był burmistrzem mieszkańców naszej Gminy Gryfice, gdyż czasy średniowiecza się dawno skończyły. Nigdy nie był, nie jest i nie będzie królem, tylko jest burmistrzem gminy Gryfice. Teraz może kilka słów o naszym stadionie i nowym budynku. Pamiętamy jak wyglądała sytuacja z przekazaniem zaplecza i jego funkcjonowaniem, jak wygląda obecnie sytuacja? - Budynek ładny, lecz co z tego ,jak nie można tam powiesić czy postawić pamiątek historii tamtego miejsca i osób, które ją tworzyło. Obecnie wygląda to tak, że musimy zabrać dokumenty klubu i zmienić jego siedzibę. Możemy tam trzymać jedynie sprzęt sportowy. Beton jest trudno rozbić, a można to zrobić tylko poprzez okazanie mandatu zaufania przy wyborach. Tak głosowałem na burmistrza Szczygła, gdyż był to najlepszy z kandydatów, którzy startowali, a który nie płakał do ekranu. Dziękuję za rozmowę, życzę dużo zdrowia i do zobaczenia. - Dziękuję za rozmowę. Dziękuję za współpracę zarządowi klubu, trenerom, kibicom, Burmistrzowi oraz samorządowi Gryfickiemu oraz tym, których nie wymieniłem. Dostajecie kawał dobrze zrobionej roboty i nie rozwalcie tego!!!
źródło: własne
|
|