Coraz to nowe obostrzenia wprowadzane przez Ministerstwo Zdrowia w związku z pandemią koronawirusa skutkują tym, że nadchodzące spotkanie Naszych piłkarzy odbędzie się bez udziału publiczności. Już jutro w Lipianach zmierzymy się z tamtejszą Stal, drużynę nieobliczalną i mogącą pochwalić się największą liczbą strzelonych goli z czego blisko połowa padła łupem Tomasza Kozioła. Snajper Stali zdaje się być postrachem innych drużyn w lidze ale nie oznacza to przecież że jedziemy tam skazani na porażkę. Dębnianie zaś według statystyk mają aktualnie najlepszą defensywę i oby tak pozostało co najmniej do jutra.
Pierwszy gwizdek sędziego Grzegorza Hurnowicza na stadionie miejskim przy Lipowej zabrzmi o godz. 15.00.
Z optymizmem patrzymy na to co dziać się będzie jutro na stadionie w Lipianach. Każde kolejne spotkanie Dębu wydaje się zgrywać ekipę czego potwierdzeniem są osiągane rezultaty. W dwóch rozegranych ostatnio meczach zdobyliśmy 10 goli nie tracąc ani jednego. Szczególnie w Dobrzanach pokazaliśmy klasę, osłabieni brakiem pięciu podstawowych zawodników pokonaliśmy tamtejszą Zorzę 4:0. W meczu ze Stalą na pewno radzić będziemy musieli sobie bez Damiana Kuśnierczaka lecz nasza kadra wydaje się być tak silna że godnie zamurujemy lukę w wyjściowej jedenastce.
Sobotni gospodarze meczu jak do tej pory uzbierali na swoim koncie czternaście oczek co daje im jedenastą pozycję w tabeli. Warto odnotować też fakt że w tym sezonie na własnym boisku Stal nie przegrała żadnego spotkania. Zanotowali dwa zwycięstwa i dwa remisy, ostatnio podzielili się punktami z Zorzą Dobrzany. Przed tygodniem natomiast w Trzcińsku-Zdroju musieli uznać wyższość Orła (3:1) lecz przez większość część spotkania Stal grała w osłabieniu. Z niecierpliwością czekamy już na jutrzejszy rezultat i miejmy nadzieję że utrzymamy miejsce na podium po tej kolejce spotkań. Druga w tabeli Odra Chojna podejmie Osadnika Myślibórz zaś liderujący CRS Barlinek w niedzielne przedpołudnie zmierzy się w Grzędzicach z tamtejszym Orłem.
źródło: wlasne
|
|