Może i ciężko w to uwierzyć ale od emocjonującego meczu przy Gorzowskiej z Morzyckiem Moryń (3:3) minęły już niespełna dwa tygodnie.

Ku uciesze kibiców Nasi piłkarze znów zameldują się na murawie naszego stadionu, w nadchodzącą niedzielę na zakończenie kolejki podejmiemy przedostatnie w tabeli Ogniwo Babinek. Przed tygodniem gdy inni grali my zaś trenowaliśmy (pauza spowodowana wycofaniem się z rozgrywek drużyny z Cedyni) i oby te treningi wyszły w niedzielę na dobre. Niedzielne zawody poprowadzi sędzia Bartosz Syropiatko rozpoczynając zawody o godz. 15.00.

Chwilka uwagi dla gości…
Piłkarze z Babinka zresztą jak ukazuje Nam tabela nie mogą zaliczyć z pewnością startu sezonu do udanych. W sześciu dotychczasowych spotkaniach zdołali wygrać tylko raz (3:0 z Morzyckiem!), pozostałe spotkania okazywały się być tęgimi laniami (wystarczy spojrzeć na bilans bramkowy: 7-27). Przed tygodniem na własnym terenie Ogniwo musiało uznać wyższość dobrzańskiej Zorzy (0:4) gdzie wynik meczu w zasadzie rozstrzygnął się już po dwóch kwadransach po których Zorza prowadziła 3:0. Jak komentują to sami kibice i zresztą ciężko tego nie zauważyć, Ogniwo jest w strasznym dołku i ten fakt bezsprzecznie należy w niedzielę w stu procentach wykorzystać…

Dębnianie, jak już wspominaliśmy, przed tygodniem pauzowali i ciężko, naprawdę ciężko trenowali. Trener Marcin Domagała nie oszczędzał swoich piłkarzy ale miejmy także nadzieję że ten czas pozwolił wyleczyć się co niektórym piłkarzom z kontuzji bo od początku sezonu mieliśmy ich co nie miara…

Plan na niedzielę?
Wystarczy zagrać z takim zaangażowaniem jak w meczu z Morzyckiem gdzie goniliśmy wynik po słabym początku i u każdego zawodnika było widać sportową złość która przełożyła się na końcowy rezultat. Ogniwo w obecnej formie raczej z Moryniem rywalizować nie może ale to nie oznacza że nie musimy uważać od pierwszego gwizdka arbitra…

Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy w najbliższą niedzielę na stadion miejski w Dębnie. Gorzowska 7 czeka! Pokażmy że jesteśmy z tą drużyną!

źródło: własne