Zespół Świtu Szczecin w 4. serii gier III ligi zmierzy się w najbliższy weekend z mistrzem IV ligi pomorskiej ubiegłego sezonu - GKSem Przodkowo. Początek meczu w sobotę o godzinie 18.00.
Najbliższy przeciwnik podopiecznych Andrzeja Tychowskiego mimo tego że jest beniaminkiem ma w swoim składzie wielu ogranych piłkarzy, co zresztą potwierdzają wyniki osiągane przez zespół z Pomorza. GKS po pierwszych trzech meczach sezonu 2020/2021 ma na swoim koncie 7 punktów, na co złożyły się bezbramkowy remis z Bałtykiem Koszalin oraz zwycięstwa z Unią Swarzędz (4:2) i przed tygodniem z Gwardią Koszalin (3:1). Jedną z bramek dla drużyny z Przodkowa zdobył w Koszalinie wywodzący się z Polic obrońca Michał Szałek. Ostatnio oba zespoły spotkały się w kwietniu 2018 roku, kiedy to na Pomorzu losy spotkania w końcówce odwrócili Adam Nagórski strzałem bezpośrednio z rzutu rożnego oraz zdobywca bramki na wagę 3 punktów Krzysztof Filipowicz, dzięki czemu Świt zwyciężył 2:1.
Trenerzy Dumy Skolwina również i tym razem będą mieli do dyspozycji obu piłkarzy, których bramki dały Świtowi wygraną w meczu z GKSem. Skolwinianie po pierwszych trzech meczach mają na swoim koncie 6 punktów, po zwycięstwach z Górnikiem Konin (3:1) i Chemikiem Police (5:1) oraz porażce w Stężycy (1:5). Skutecznością błysnął ostatnio Przemysław Brzeziański, który zdobył hat-tricka w derbowym meczu z Chemikiem, a do pełni sił po drobnym urazie powraca Szymon Kapelusz. Świtowcy mają również świadomość, że boisko na którym przyjdzie im rozegrać sobotni pojedynek jest dość specyficzne i będzie zapewne atutem gospodarzy.
Zawody poprowadzi sędzia Dawid Błażejczyk z Bydgoszczy, który ostatni mecz z udziałem Świtowców prowadził w czerwcu ubiegłego roku. N
źródło: Świt Szczecin fb
|
|