Dzisiejsze spotkanie rezerw Klubu Piłkarskiego POLICE z Pomorzaninem Nowogard zakończyło 8 kolejkę rozgrywek V ligi. Mecz zakończył się wygraną policzan 2:0.

Gole zdobywali Rafał Blasius oraz Petre Gogarowski. Zwycięstwo o tyle cenne, że w 52 minucie Pomorzanin miał rzut karny, zaś policzanie grali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Kamila Sobczaka.

KP POLICE: Wiśniewski - Chomyszyn, Sobczak, Wacikowski, Stachowicz, Klęczar (45' Hajdukiewicz), Wronka (45' Staszewski), Blasius, Pachulski (45' Pirecki), Wydurski (45' Kolec), Gogarowski



Pomorzanin: Haberski - Kram (33' Nieradka), Gołdyn, Skórniewski, Sokulski, Gruszczyński (83' Lembas), Miklas M., Pertkiewicz, Kawa, Miklas K. (70' Gruszczyński), Wielgus (59' Nowacki)



Statystyki (KP - Pomorzanin):

Strzały celne: 9 - 4

Strzały niecelne: 12 - 7

Faule: 9 - 16

Rzuty rożne: 7 - 1

Spalone: 3 - 3



Pogoda: słonecznie, 18 st. C



Sędziowali: Andrzej Duklanowski - Artur Gonera, Dariusz Jaworski



Obserwator: Janusz Kowalski



Bohater spotkania: Petre Gogarowski - zaliczył asystę i gola, stwarzał duże zagrożenie na połowie Pomorzanina



Spotkanie między trzecim zespołem ligi a ostatnim rozpoczęło się od akcji przeprowadzonej przez gości. Prawą stroną w pole karne wbiegł Krystian Miklas, Mateusz Wiśniewski wyszedł z bramki i strzał napastnika Pomorzanina wylądował na bramkarzu Polic. Policzanie prowadzenie objęli już w 5 minucie spotkania. Petre Gogarowski posłał znakomite prostopadłe podanie do Rafała Blasiusa, a ten będąc samotnie przed bramką posłał piłkę do siatki tuż pod wybiegającym bramkarzem. W 13 minucie Petre Gogarowski dynamicznie wbiegł w pole karne Pomorzanina, podbiegł wzdłuż linii końcowej po czym strzelił na bramkę, strzał zablokowany. W ciągu następnych pięciu minut ten sam zawodnik ponownie parokrotnie zagroził bramce Krzysztofa Haberskiego. Najpierw strzał Petre z kilkunastu metrów minął minimalnie słupek, później strzał z 14 metra bramkarz instynktownie obronił nogami. W 20 minucie pokręcony strzał z linii pola karnego złapał bramkarz, a po minucie strzał z dystansu trafił ponownie w nogi bramkarza. Koncertowa gra filigranowego napastnika KP POLICE. W 23 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i zamieszaniu w polu karnym Adam Stachowicz wystawia przed pole karne piłkę Kamilowi Sobczakowi, strzał przeleciał jednak ponad bramką. Dwie minuty później ponownie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego na wślizgu piłkę usiłował skierować do bramki Artur Pachulski, źle jednak w nią trafił i ta padła łupem bramkarza. Po 30 minutach gry akcję przeprowadza duet Blasius - Wydurski, zawodnicy KP wymieniają się podaniami na przedpolu po czym Marcin Wydurski strzela na bramkę. Piłka po koźle wpada w ręce bramkarza. W 33 minucie gry Piotr Klęczar dośrodkował piłkę z prawej strony, ta przeszła na lewą stronę pola karnego do Gogarowskiego, Petre ponownie dośrodkował, tym razem do Marcina Wydurskiego, Wydur jednak nie sięgnął piłki. W 37 minucie znajdujący sią na środku połowy Pomorzanina Wydurski podaje na prawo do Klęczara, ten wbiega w pole karne po czym silnie strzela na bramkę, strzał w okienko broni na róg Krzysztof Haberski. Chwilę później Rafał Blasius przejmuje piłkę przed polem karnym, markuje strzał z prawej nogi, przekłada na lewą, strzał niecelny. Minutę później po przeciwnej stronie boiska w biegu na lewym skrzydle zza pola karnego na bramkę strzela Marcin Wielgus, piłka minęła w odległości 2 metrów spojenie słupka z poprzeczką.



W 48 minucie w pole karnym na bramkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzelał Marek Hajdukiewicz, strzał jednak niecelny. Chwilę później po przeciwnej stronie boiska po dośrodkowaniu z prawej strony Krystiana Miklasa szczupakiem na bramę strzelał Marcin Wielgus. Kompletnie nieudany strzał, piłka o dobrych kilka metrów minęła bramkę. W 52 minucie Kamil Sobczak w polu karnym faulował zawodnika który wybiegał na czystą pozycję. Sędzia spotkania nie miał wątpliwości, wskazał na punkt oddalony o 11 metrów od bramki, zaś faulującemu zawodnikowi pokazał czerwoną kartkę. Do piłki podszedł Maciej Gołdyn i silnym strzałem trafił w słupek. Natychmiast doskoczył do piłki i skierował piłkę do siatki obok bezradnego Mateusza Wiśniewskiego. Sędzia Duklanowski gola jednak nie uznał i podyktował rzut wolny dla KP. W myśl przepisów strzelający karnego zawodnik nie może dobijać piłki która odbiła się od słupka lub poprzeczki, może dobijać jedynie taką którą dotknął przy interwencji bramkarz. Dobijać mógł dowolny inny zawodnik Pomorzanina, ale żaden nie zdołał uprzedzić Gołdyna. W 54 minucie po zamieszaniu na linii pola karnego KP na bramkę uderzył Wielgus, piłka przeleciała koło dalszego słupka. W 62 minucie po podaniu prostopadłym na bramkę popędził Krystian Miklas. Sędzia liniowy poniósł chorągiewkę do góry. Miklas tego jednak nie zauważył i na wślizgu "wjechał" w nogi Mateusza Wiśniewskiego. Bramkarz KP nie ucierpiał poważnie, jednak zawodnik z Nowogardu długo nie podnosił się z murawy. Ratownikowi powiedział, że nie ma czucia w nodze i sugerował złamanie kości strzałkowej, gdy mu "zagrożono" wezwaniem karetki o własnych siłach utykając opuścił murawę. Chwilę później trener Pomorzanina zdjął go z murawy. W 73 minucie na bieg wzdłuż linii końcowej zdecydował się Marcin Kawa, jednak jeden z obrońców wytrącił z biegu zbliżającego się do bramki policzan zawodnika i piłka wylądowała na aucie bramkowym. Dwie minuty później Marcin Miklas odbiera piłkę obrońcy KP, wbiega w pole karne jednak strzał z 9 metra niecelny. W 32 minucie drugiej połowy ponownie w pole karne wbiegł zawodnik gości, tym razem był to Marcin Kawa. Nie zdołał jednak oddać strzału na bramkę, obrona odebrała mu piłkę. Dziesięć minut przed końcem spotkania Petre Gogarowski otrzymuje piłkę przed polem karnym, wbiega w nie i spokojnym płąskim strzałem posyła piłkę do bramki tuż koło prawego słupka. W 83 i 84 minucie policzanie dwukrotnie groźnie strzelają na bramkę Pomorzanina. Najpierw po faulu przed polem karnym z wolnego strzela Adam Stachowicz, Haberski łapie. Później Sebastian Kolec strzela z 18 metrów, zaś Haberski paradą broni na róg. W 86 minucie w polu karnym na bramkę z czuba strzelił Jacek Pertkiewicz, Mateusz Wiśniewski znakomicie obronił zamierzającą tuż przy słupku piłkę. Minutę później po kontrze KP z prawej strony na głowę Gogarowskiego dośrodkował Tomek Staszewski, strzał minimalnie minął lewy słupek gości.



W dzisiejszym spotkaniu widać było jakie miejsca w tabeli zajmują oba zespoły. Obecny wicelider V ligi, zespół rezerw KP POLICE był zespołem lepszym, stwarzającym więcej szans na strzelenie gola. W sumie piłkarze KP oddali aż 21 strzałów na bramkę, z czego 9 było celnych. Po czerwonej kartce gra się wyrównała, jednak policzanie nadal przeprowadzali groźne akcje. Po tym spotkaniu KP II POLICE zajmuje drugie miejsce w tabeli V ligi.



Za tydzień, w sobotę KP II POLICE zamierzy się w Mierzynie z GKS'em.

źródło: Oficjalna Strona KP POLICE -